Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 03:26
Reklama PKW

Problem migracyjny narasta, pomysłu na jego rozwiązanie nie ma

Aleksander Senko jest Ukraińcem, pochodzi z centralnej części Ukrainy, od siedmiu lat mieszka w Polsce z całą rodziną. Prowadzi tu swoją firmę. Na wieść o wybuchu wojny od razu zaczął działać, zajął się wysłaniem pomocy humanitarnej swoim rodakom do Ukrainy, teraz pomaga sprowadzać bezpiecznie jak najwięcej Ukraińców (kobiet i dzieci) do Polski.
Problem migracyjny narasta, pomysłu na jego rozwiązanie nie ma
Aleksander Senko pomaga jak może swoim rodakom. Obecnie mieszka u niego 34 uchodźców - kobiety i dzieci

Prawie 3 miliony uchodźców z Ukrainy

Ukraińską granicę przekroczyło już 2,8 mln uchodźców - to liczba ludności dwóch największych miast w Polsce. Czy ktoś się zastanawia, gdzie oni mieszkają?! Jak mieszkają? Co będzie z nimi dalej? Te pytania dręczą teraz Aleksandra.

- Mamy uchodźców z różnych obszarów Ukrainy. Niektórzy mogli się spakować, wziąć swój dobytek, wybrać pieniądze z banku, mogą za nie wynająć mieszkania w Polsce, ale na ile im starczy pieniędzy? Coraz częściej przyjeżdżają jednak ci, którzy uciekali tak jak stali, którym ruskie bomby zniszczyły dobytek życia, którzy nie mają nic - mówi.

Ukraiński biznesmen jakiś czas temu w Siedlcu wyremontował byłą karczmę, do której przylegała sala weselna. Zrobił tam lokale mieszkalne dla swoich pracowników. Teraz obiekt ten służy uchodźcom. Przyjął pod swój dach już 34 osoby - z Mikołajewa, Odessy, Połtawy, z okolic Czernihowa. To kobiety z dziećmi. Mają tu dobre warunki, osobne pokoje, są toalety, prysznice, kuchnia, taras. Nie płacą za swoje lokum, bezpłatnie otrzymują też produkty do gotowania.

- Większość uciekających tego nie ma. Trafiło do hal, gdzie warunki są raczej średnie, gdzie nie ma intymności, dzień i noc panuje gwar, nie ma dostatecznej liczby sanitariatów... Ciężko się zmobilizować w takich warunkach, znaleźć pracę, oddać dzieci do szkoły lub przedszkola, a bez pracy mieszkania nie wynajmiesz - podkreśla. - Niestety coraz częściej słychać głosy Polaków, że Ukraińcy wszystko dostają za darmo, że ludzie, którzy przyjęli „gości” do swoich domów, teraz chcą się ich pozbyć. Nie dziwię się temu, trudno mieszkać z obcymi pod jednym dachem...

Brakuje pomysłu, co dalej

Aleksander przypomina malkontentom, że wojna trwa już dwa miesiące, a na razie prawie nikt z uchodźców nie dostał ani 300 zł, ani 500 plus.

- Bardzo pomagają nam zwykli ludzie i za to wszystko jesteśmy ogromnie wdzięczni - podkreśla.

Zauważa też, że do tej pory przybywający zza wschodniej granicy pracowali na wzrost polskiego PKB, zatrudniali się tam, gdzie dramatycznie brakowało rąk do pracy, i dalej są gotowi to robić.

- Chcemy być samodzielni, żeby nikogo nie obciążać, nie oczekujemy, że wszystko otrzymamy za darmo!

Aleksander jeździł po gminie Izbicko i okolicach, chciał znaleźć zatrudnienie dla kobiet, które mieszkają u niego w Siedlcu.

- Niewiele udało się załatwić. Dwie panie pomagają w pracach ogrodowych, kolejna sprząta - opowiada. - Tymczasem aktywizacja przyjeżdżających jest bardzo potrzebna. Przecież każdy chce zarabiać na własne potrzeby, mieć zajęcie, żeby nie zwariować...

- Tak naprawdę brakuje pomysłu, co dalej. Co zrobimy, gdy skończy się ta pomoc ludzka? Trzeba tym dwu milionom dać możliwość normalnego zamieszkania, żeby rodziny miały osobne pokoje, węzeł sanitarny i mogły znaleźć pracę. Czy może niech te dzieci i kobiety wracają do Ukrainy i zostawmy ich Putinowi? - zastanawia się. - A przecież tam się dzieją coraz straszniejsze rzeczy. Ruscy strzelają nawet do dzieci, gwałcą, dużo terenów jest zaminowanych, zrujnowanych. Tym, co uciekli, nie wolno wracać, jeszcze nie teraz! - apeluje Aleksander.

Jak podaje kanał Nexta, już ponad milion ukraińskich uchodźców jednak wróciło do swojego kraju. Zatrzymują się na przykład we Lwowie (gdzie już też spadają bomby) czy Iwano-Frankiwsku. Też czasami trafiają do hal i baraków, ale są wśród swoich... Wracają, bo nie znaleźli swojego miejsca tu, w Polsce. To tylko pogłębia problemy humanitarne w Ukrainie.

Potrzeba ośrodków dla uchodźców z Ukrainy

Ludźmi targają traumy związane z wojną, są pełni żalu, rozczarowania, boją się o swoją przyszłość. Podejmują nie zawsze racjonalne decyzje... Dlatego potrzebna jest pomoc psychologiczna, a także profesjonalna nauka języka polskiego - bez tego nie uda się przybyszom znaleźć pracy i poczuć się lepiej w obcym kraju.

Zdaniem naszego rozmówcy, należałoby stworzyć ośrodki dla uciekinierów. Przeprowadzić ich z rodzin, które ich gościły tyle czasu (przecież te rodziny mają też swoje życie), podziękować za pomoc i wsparcie, i pozwolić, by tworzyli swoje życie od podstaw.

- Chcę tworzyć takie ośrodki - deklaruje Senko. - Oprócz swojej nieruchomości w Siedlcu, gdzie nie mam już wolnych miejsc, szukam obiektu, który nadawałby do zamieszkania, mogę go wyremontować, zaadaptować na lokale mieszkalne.

Samorządy zalane falą migrantów robią, co mogą. We Wrocławiu z pomocą wolontariuszy wyremontowano nieużywany budynek po dawnym liceum. W Katowicach Uniwersytet Ekonomiczny udostępnił dwa puste akademiki dla 400 uchodźców. Duże miasta chciałyby relokacji emigrantów w inne, mniej zatłoczone rejony Polski.

Jeszcze kilka tygodni temu nikt w naszym kraju nie spodziewał się takiej liczby uchodźców. Do tej pory nie wdrożono rozsądnej polityki migracyjnej. Tymczasem wolne miejsca do godnego zamieszkania szybko się wyczerpały. W okolicach wakacji może być najgorzej. Właściciele hoteli, pensjonatów, domków letniskowych, którzy poza sezonem oddali swoje obiekty do użytku uchodźcom, będą na dniach chcieli zarabiać na turystach. Obiecane 40 zł dziennie za zakwaterowanie to za mało, by zrekompensować ponoszone koszty.

- Boję się, że moi rodacy będą lądować na bruku... już teraz słyszy się o takich sytuacjach - przyznaje Aleksander Senko.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!


Podziel się
Oceń

Komentarze
ReklamaSkład Opału
ReklamaHeimat
Reklamamubea
ReklamaMaxima - grudzień
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaHospicjum2022
ReklamaRe-gat
słabe opady deszczu

Temperatura: 5°CMiasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 7 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: OSP Fosowskie jest jedyną atrakcją dla dzieci w Fosowskiem.Dziękujemy OSP Fosowskie i życzymy dużo sukcesów.Data dodania komentarza: 16.04.2024, 11:56Źródło komentarza: Chętnych do Drużyn Pożarniczych nie brakuje J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Pani Baryga, nie ma szkoły podstawowej w Staniszczach Wielkich.Proszę nie wprowadzać w błąd czytelników Strzelca Oplskiego. Proszę się dokładnie dowiedzieć gdzie ta szkoła się znajduje.Data dodania komentarza: 25.03.2024, 18:43Źródło komentarza: Młodzież recytowała poezję po niemiecku J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Jaka praca taka płaca.Data dodania komentarza: 14.03.2024, 10:51Źródło komentarza: Coraz mniej chętnych na radnych. Bo się to nie opłaca S Autor komentarza: AdamTreść komentarza: No ciekawe. Niech pokażą te plany.Data dodania komentarza: 05.03.2024, 12:59Źródło komentarza: Ul. Mickiewicza w Zawadzkiem będzie remontowana jeszcze w tym roku J Autor komentarza: JanTreść komentarza: Dokładne miejsce pożaru to dzielnica FosowskieData dodania komentarza: 26.02.2024, 18:35Źródło komentarza: Uratował seniora przed ogniem. Dzielnicowy z Kolonowskiego z ważnym odznaczeniem K Autor komentarza: TommyTreść komentarza: Miasto się wyludnia nie przez brak pracy. Miasto się wyludnia bo w tym mieście nie ma co robić po pracy. Tylko markety, apteki i mini galerie handlowe.Data dodania komentarza: 23.02.2024, 19:55Źródło komentarza: Wybory 2024. Jan Wróblewski po 10 latach robi drugie podejście do władzy
Reklama