W mediach regionalnych i ogólnopolskich często pojawiają się informacje, że w domach pomocy społecznej doszło do zakażenia koronawirusem. I choć od początku epidemii DPS-y w naszym powiecie były wolne od zakażeń, kilka dni temu sytuacja uległa zmianie. W sobotę, 8 sierpnia, okazało się, że jedna z pielęgniarek Domu Pomocy Społecznej w Strzelcach Opolskich ma koronawirusa. Jak poinformowała nas Jolanta Osuch, dyrektorka placówki, kobieta pracowała też w innym miejscu, gdzie pracownikom wykonano testy. To właśnie podczas nich okazało się, że jest chora. W strzeleckim DPS kobieta ostatni raz była w pracy w czwartek, 6 sierpnia.
Od razu, kiedy pojawiła się informacja, że jest zarażona, pozostała część personelu, która w sobotę miała dyżur, nie wróciła do swoich domów, ale została w strzeleckiej placówce.
- W budynku zostało 13 pracowników i 55 podopiecznych. Utworzyliśmy strefy piętrowe, więc nie było mieszania osób - mówi dyrektorka, która również została w placówce.
Pod koniec ubiegłego tygodnia wszyscy zostali przebadani na obecność wirusa. W weekend przyszły wyniki - prawie wszystkie negatywne, więc w domu pomocy nie ma już kwarantanny. Jedynie u dwóch podopiecznych wyniki nie były jednoznaczne, dlatego testy zostaną powtórzone. Obecnie osoby te przebywają w izolacji.
- Poczuliśmy ulgę, kiedy przyszły wyniki. Wszyscy dobrze się czują i mamy nadzieję, że pozostała dwójka również będzie zdrowa. Z każdej sytuacji wyciągam coś dobrego. To chyba wydarzyło się po to, żebyśmy mogli przećwiczyć procedury, sprawdzić, co musimy dopracować, jakie postawy mamy reprezentować. Każdy pracownik miał szansę sprawdzić się jako człowiek i wszyscy zdaliśmy egzamin na piątkę - podkreśla Jolanta Osuch.
Kiedy w marcu wybuchła epidemia koronawirusa, w DPS całkowicie wstrzymano odwiedziny. Później placówka postanowiła organizować spotkania z rodzinami na podwórku, bliscy muszą zachować dystans, mieć założone rękawiczki i maseczki. Jeśli podopieczny jest np. osobą leżącą i nie ma możliwości wyjścia na zewnątrz, wtedy rodzina może spotkać się z nim w środku. Na czas odwiedzin pozostałe osoby są proszone o wyjście z pokoju.
W Domach Pomocy Społecznej w naszym powiecie, jak również w całym województwie, były przeprowadzane testy profilaktyczne, ale zostały wstrzymane...
Komentarze