Ostatniego dnia lipca serwis rmf24.pl podał, że prokuratura wykryła plany zabicia prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego oraz jego rodziny. Zamach mieli planować dwaj mężczyźni osadzeni w jednym z więzień w Strzelcach Opolskich. Mieli zorganizować broń, a zabójstwo chcieli zlecić osobie z zewnątrz. Jak podaje RMF24, motywem była m.in. zemsta i obawa, że prokurator doprowadzi do skazania jednego z nich na karę dożywotniego więzienia. Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko więźniom.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, sprawa ma związek z osadzonym Bogdanem G., który zamieszany jest w inne głośne wydarzenia medialne sprzed roku. Ogólnopolskie media informowały wtedy, że miał on wręczać łapówki funkcjonariuszowi Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach - Krzysztofowi N. w zamian za rzekome udzielanie przepustek. Przedstawiciele Służby Więziennej jednak zaprzeczyli jakoby przepustki były nielegalne. Mimo to pracownik ZK został zatrzymany przez CBŚP w listopadzie ubiegłego roku. Sam Bogdan G. odsiadywał karę za zabójstwo.
W obecnie ujawnioną przez RMF24 sprawę również zamieszany jest Bogdan G. oraz Grzegorz P. Rzeczniczka Służby Więziennej niewiele mówi na ten temat:
- Potwierdzam, że sprawa dotyczy osadzonych w czasie, kiedy przebywali w Zakładzie Karnym nr 1 w Strzelcach Opolskich. Z uwagi na prowadzone czynności w sprawie, nie podajemy szczegółów dotyczących odbywania kary przez skazanych i ich pobytu - podaje kpt. Katarzyna Idziorek, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Opolu.












Komentarze