Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 27 października 2025 02:12
Reklama

Nikt tak bardzo nie kocha, jak oni. Osoby z Zespołem Downa świętowały w Strzelcach Opolskich swój dzień

Reklama
21 marca obchodzony jest Światowy Dzień Zespołu Downa. Z tej okazji, 17 marca, w Strzelcach Opolskich w kościele św. Wawrzyńca odprawiona została msza święta w intencji osób z Zespołem Downa i ich rodzin. Następnie jubileuszowe 15. obchody tego święta przeniosły się do sali Klubu „Senior+”, gdzie zespolaki, jak nazywają ich bliscy, wspólnie z rodzinami mogły się spotkać, porozmawiać i zintegrować.
Nikt tak bardzo nie kocha, jak oni. Osoby z Zespołem Downa świętowały w Strzelcach Opolskich swój dzień
Świętowanie w Strzelcach Opolskich

Autor: SGK

Osoby z Zespołem Downa świętowały w Strzelcach Opolskich swój dzień

Osoby z Zespołem Downa posiadają wadę genetyczną związaną z trisomią, czyli pojawieniem się u człowieka trzeciego genu w parze 21 chromosomu. Przypadłość ta występuje we wszystkich krajach na świecie. Średnio dotyka 1 na 800 noworodków. Zazwyczaj występuje w połączeniu z różnorodnymi wadami, np. serca czy zaburzeniami endokrynologicznymi, okulistycznymi, a nawet białaczką.

Reklama

Trudne początki

Osoby mające Zespół Downa nie czują swojej niepełnosprawności. Są pełne miłości, którą potrafią okazać na każdym kroku.

- Mam cztery córki. Jednak tylko Vanessa potrafi mi okazać tyle prawdziwego uczucia i miłości jak nikt inny - mówi pani Sonia, jedna z mam dziecka z Zespołem Downa.

Do tego dzieci takie są bardziej ufne, narażone na nieuczciwość i krzywdę, których się nie spodziewają. Chcą być wśród ludzi, jednak społeczeństwo, pomimo znajomości choroby, nadal myśli stereotypowo, a osoby mierzące się z tą dysfunkcją wciąż spotykają się z licznymi uprzedzeniami i brakiem zrozumienia.

- Ludzie potrafią zajrzeć do wózka i powiedzieć wprost „pokaż mi tego Downa” - opowiada jedna z mam. - Przychodząc na plac zabaw, nieraz słyszałam od babć lub rodziców innych dzieci, jak mówiły do swoich pociech „choć idziemy” lub „przesuń się tam, bo ono jest chore”. A przecież Zespół Downa nie jest zaraźliwy.

Niestety ludzie, których ten problem nie dotyczy, starają się unikać kontaktu i przechodzą bokiem, nie zważając na nic. A kiedy rodzi się dziecko z niepełnosprawnością, to dla rodziców, a szczególnie dla tych, którzy się tego nie spodziewali, jest szok, a niejednokrotnie duży ból. Wtedy jeszcze bardziej potrzebują wsparcia, choć nie zawsze je znajdują.

- Po urodzeniu córki byłam przerażona, że zaraz umrze. Nie dość, że źle zostałam potraktowana po jej urodzeniu, to okazało się, że ma ona wadę serca, często towarzyszącą zespolakom. Z tego wszystkiego po pięciu miesiącach od przyjścia córki na świat, dostałam zawału serca - mówi pani Sonia. - Były wyrzuty i wzajemne pretensje, czemu się tak stało. W małżeństwie mieliśmy kryzys. Jednak po zawale uświadomiłam sobie, że Vanessa jest moim darem od Boga i wszystko się zmieniło. Żyję dzięki niej i dla niej.

Rodziny pełne obaw

Mimo większej świadomości społeczeństwa, rodziny osób niepełnosprawnych, w tym osób z Zespołem Downa, nadal muszą mierzyć się z wieloma problemami. Niestety, państwo oraz instytucje, które powinny pomagać, niejednokrotnie potrafią rzucić kłody pod nogi. Jak wskazują bliscy i rodziny zespolaków, przede wszystkim problem jest z opieką medyczną, większość porad trzeba załatwiać prywatnie. Do tego brakuje opieki psychologicznej i wskazania, co robić po urodzeniu dziecka z Zespołem Downa. Więcej niż od specjalistów, można się dowiedzieć od innych rodziców chorych dzieci.

Ponadto rodzice obawiają się o los swych dzieci, kiedy ich zabraknie. Martwią się, co będzie, gdy ich dzieci skończą 24 lata, bo - jak zauważają - brakuje systemowych rozwiązań, które zapewniałyby im opiekę.

- Po 24. roku życia dzieci z Zespołem Downa są uznawane za w pełni dorosłe i pełne praw. Traktowane są jako samodzielne osoby, a tak wcale nie jest. Nie można ich zostawić samych sobie. Problem jest gdy, rodzice pracują, bo co wtedy zrobić z tym dzieckiem? - wskazują rodzice. - Wtedy tak naprawdę jedno z rodziców musiałoby iść na emeryturę lub zwolnić się z pracy. Pozostają jeszcze DPS-y, ale jest ich mało, także w naszym powiecie.

Potrzeba stowarzyszenia

- W powiecie strzeleckim nie ma stowarzyszenia działającego stricte dla rodzin i dzieci z Zespołem Downa. Najbliższe jest w Opolu - zauważa Przemysław Strzyż, organizator wydarzenia dla dzieci i rodzin z Zespołem Downa. - Marzy mi się już od lat, by takie powstało. Chciałbym je utworzyć, ale nie mogę być do tego sam.

Zarówno w Strzelcach Opolskich, jak i w całym powiecie nie brakuje zespolaków i ich rodzin.

- Jest nas trochę. Wielu jednak zamyka się w domach, nie chce wyjść do ludzi, a czasem się przyznać przed samym sobą i pogodzić się z tym, że mają w domu dziecko z Zespołem Downa. To naprawdę nie jest koniec świata i musimy wspólnie zacząć działać dla naszych pociech. One potrzebują wyjść do ludzi, w końcu jesteśmy jedną wielką rodziną - dodaje pan Przemysław.

Osoby czy bliscy zespolaków mogą w tym działaniu wesprzeć pana Przemka, który od lat walczy o wspólne dobro rodzin i dzieci z Zespołem Downa.

- Chciałbym podziękować wszystkim sponsorom i burmistrzowi Strzelec Opolskich, którzy nas wspierają - zaznacza organizator. - Dziękuję także animatorkom, które z własnej inicjatywy przyszły i zabawiły nasze pociechy w tym ważnym dla nas dniu.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

ReklamaHeimat
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1002 hPa
Wiatr: 30 km/h

Ostatnie komentarze
G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Panie Gasz,nie ma PSP w Staniszczach Wielkich.Jest PSP Staniszcze Wielkie-Kolonowskie 3.Szkoła ta znajduje się w Fosowskiem.Trochę to skomplikowane dla normalnych osób ale cóż poradzić,nazwę tej szkoły wymyślili nienormalni ludzie.Data dodania komentarza: 10.10.2025, 09:04Źródło komentarza: Edukacja zdrowotna. Ilu uczniów w powiecie strzeleckim zostało na zajęciach? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: Ta pięćdziesiątka w tym miejscu ma taki sens, jak dzwonek dla świni. Obszar zabudowany w pełnym lesie, a potem się dziwicie, że ludzie znaki ignorują. Trzeba tam dać 30 na godzinę, dopiero by policja miała pole do sukcesów. A przejazdu kolejowego w tym miejscu już dawno nie ma - tory zarośnięte, żaden pociąg nie przejedzie, zostały tylko znaki - kolejne bezsensownie ustawione.Data dodania komentarza: 9.10.2025, 09:46Źródło komentarza: Niebezpieczny manewr przed przejazdem kolejowym. 43-latek z wysokim mandatem J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Pani Patrycjo ,w gminie Kolonowskie a dokładnie w dzielnicy Fosowskie.Data dodania komentarza: 8.10.2025, 14:53Źródło komentarza: Niebezpieczny manewr przed przejazdem kolejowym. 43-latek z wysokim mandatem D Autor komentarza: aaaaaTreść komentarza: Zmięcie dyrektorkę to skończą się długi jak można tak wielkiego terenu za szpitalem nie wykorzystaćData dodania komentarza: 6.10.2025, 23:04Źródło komentarza: Porodówka pod lupą, interna niepełna. Czy oddziały w strzeleckim szpitalu przetrwają? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Ciekawi mnie czy tu również obowiązuje zasada "prawej ręki", a więc czy skrzyżowania są/będą równorzędne?Data dodania komentarza: 26.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Zmiany na drogach w Zawadzkiem. Tędy trzeba jechać wolniej
Reklama
Reklama