Kamil Karbowiak i Paulina Golec okazali się najlepsi na mecie XXX Jubileuszowego Strzeleckiego Biegu Ulicznego im. Euzebiusza Ferta. Dwudziestego pierwszego grudnia w szranki stanęło pięciuset siedemdziesięciu biegaczy, z czego bieg ukończyło pięciuset sześćdziesięciu pięciu: sto jeden kobiet i czterystu sześćdziesięciu czterech mężczyzn. Najwięcej reprezentantów miała oczywiście Polska, pojawili się jednak również reprezentanci Niemiec, Ukrainy, Włoch, Wielkiej Brytanii oraz Maroka.
Z powodu remontu ulicy Gogolińskiej trasa została w tym roku zmieniona, a zawodnicy musieli zmierzyć się nie tylko z nawierzchnią asfaltową, ale także nieutwardzoną. Trasa miejscami wybiegała poza miasto, gdzie na pasjonatów biegania czekały kolejne przeciwności - mocno wiejący wiatr. Najszybciej dystans piętnastu kilometrów pokonał Kamil Karbowiak z Brzegu, któremu zajęło to 49 minut i 9 sekund. Drugi na mecie był Marokańczyk Abderrahim Elasri, zaś podium uzupełnił Szymon Dorożyński z Opola. W ubiegłym roku pierwsza trójka była dokładnie taka sama, jednak czas o dwie minuty lepszy.
W tym roku linię dziesiątego kilometra jako pierwsza minęła czteroosobowa grupa w składzie: Kamil Karbowiak (00:33:31), Abderrahim Elasri, Rober Dimiccoli oraz Szymon Dorożyński. Różnica między pierwszym a czwartym biegaczem na tym dystansie wynosiła trzy sekundy. Im bliżej mety, tym przewaga między poszczególnymi zawodnikami zwiększała się, a Szymon Dorożyński wyprzedził Roberta Dimiccoliego.
Wśród pań ponownie triumfowała Paulina Golec z Krakowa, która okazała się lepsza od Barbary Nogi z Wilkowiecka oraz Ukrainki Olgi Kazimirowej.
Jubileuszową edycję Biegu ukończyła setka biegaczy z powiatu strzeleckiego. Najszybszy był Krzysztof Fuhl z Jemielnicy, z kolei w kategorii kobiet - Mirela Hendel z Krośnicy.
Warto wspomnieć także o kilku nietuzinkowych biegaczach. Kobietom wieku się nie wypomina, jednak w tym wypadku trzeba zrobić wyjątek. Najstarsza na linii mety była Janina Rosińska z Pabianic, która urodziła się w 1936 roku. Pani Janinie można pozazdrościć kondycji, w wieku 83 lat udało się jej przebiec piętnaście kilometrów w dwie godziny i czterdzieści minut. Biegaczka z Pabianic wystartowała pół godziny wcześniej od innych, pozostali zawodnicy mieli na pokonanie dystansu dwie godziny.
Bieg ukończyło siedemnastu niepełnosprawnych. Jednym z nich był niewidomy pan Grzegorz z Bytomia, który bardzo chciał wystartować w Strzelcach Opolskich. Do tego jednak potrzebny był mu przewodnik, który towarzyszyłby mu na całej trasie. Został nim Tomasz Krukowski ze Strzelec, obaj panowie piętnaście kilometrów pokonali razem, połączeni ze sobą taśmą. Asystował im Krzysztof Fijałkowski, a cała trójka wbiegła na metę po godzinie i dwudziestu pięciu minutach. Czapki z głów!
Brawa należą się jednak każdemu z pięciuset siedemdziesięciu biegaczy, który stanęli na starcie XXX Jubileuszowego Strzeleckiego Biegu Ulicznego im. Euzebiusza Ferta. Niestraszne były im dystans, pogoda czy zmęczenie. Po wymagającym biegu spokojnie mogli udać się na bożonarodzeniowy odpoczynek. Jak najbardziej zasłużony!
Komentarze