Gminom powiatu strzeleckiego brakuje pieniędzy na ogrzanie placówek oświatowych
W gminie Strzelce Opolskie miejskie placówki głównie ogrzewane są z sieci miejskiej. Szkoła nr 1 i budynek przedszkola nr 4 przy ul. 1 Maja gazem, sala gimnastyczna na Mokrych Łanach olejem opałowym, a sala na ul. 1 Maja węglem. Jeśli chodzi o obiekty na wsiach, to szkoły w Błotnicy Strzeleckiej, Kadłubie, Kalinowicach, Suchej i Szymiszowie również opalane są olejem opałowym. Po zakończeniu termomodernizacji sala gimnastyczna „Tęcza” w Szymiszowie będzie pierwszym obiektem opalanym pelletem.
14 obiektów jest ogrzewanych węglem, w tym 4 ekogroszkiem. To między innymi szkoły w Dziewkowicach czy Rozmierce, a także przedszkola w Grodzisku i Szczepanku.
- Mając na uwadze sytuację związaną z zaopatrzeniem w węgiel (głównie cenę węgla i posiadane środki), na chwilę obecną zabezpieczamy jednostki oświatowe w opał jedynie do końca roku budżetowego (pierwszych dni stycznia), a nie jak to miało miejsce dotychczas na cały sezon zimowy. Zakup opału na pozostałą część sezonu zimowego być może trzeba będzie „przenieść” na przyszłoroczny budżet - wyjaśnia Damian Obrusznik, zastępca dyrektora Gminnego Zarządu Obsługi Jednostek w Strzelcach Opolskich.
Kiedy w zeszłym roku planowany był budżet gminy, nikt nie myślał o tym, że przyjdą tak wysokie podwyżki za prąd.
- Koszt samej energii elektrycznej w bieżącym roku będzie wyższy o ok. 200 tys. zł niż w roku poprzednim. Jeszcze większy niepokój związany jest z kolejnym rokiem. Jeżeli wzrost cen prądu ma być znacznie wyższy niż w bieżącym roku, to jakich kosztów należy spodziewać się w 2023 r., skoro koszty samej energii elektrycznej w placówkach oświatowych już w bieżącym roku przekroczą poziom 600 tys. zł? - zastanawia się Damian Obrusznik.
Opał zakupiony jedynie do stycznia
Wicedyrektor GZOJ podkreśla, że w placówkach oświatowych od dawna położony jest nacisk na dbałość o ograniczanie zużycia energii na tyle, na ile pozwalają warunki techniczne.
- Jednostki ograniczają zużycie prądu jedynie do pomieszczeń i urządzeń, z których w danym momencie korzystają uczniowie i pracownicy. Dyrektorzy zwracają uwagę, by temperatura była utrzymywana na poziomie zapewniającym niezbędny komfort termiczny, pomieszczenia były poddawane krótszym, ale intensywnym wietrzeniom (by maksymalnie ograniczyć straty ciepła). Również prace inwestycyjne, które są realizowane w ramach różnych projektów, zawierają rozwiązania energooszczędne (wymiana oświetlenia na LED, docieplenie, panele fotowoltaiczne, itp.) - wymienia Obrusznik.
Jakie są szacunki co do wydatków gminy Strzelce Opolskie na ogrzewanie placówek oświatowych na zbliżający się sezon?
- Mając na uwadze bieżące wysokie ceny opału (węgla, oleju opałowego), koszt zakupu samego opału na pełny sezon grzewczy może sięgnąć poziomu 1,2 mln zł. W ostatnich dniach gmina Strzelce Opolskie zwiększyła środki na zakup opału w wysokości 200 tys. zł, by uwzględniając stan zapasów zabezpieczyć potrzeby na zakup opału do końca bieżącego roku budżetowego (pierwszych dni stycznia). Ostateczny bilans kosztów będzie oczywiście uzależniony od faktycznych temperatur w okresie zimowym. Z punktu widzenia kosztów zakupu opału czy posiadanych środków budżetowych, mamy oczywiście ogromną nadzieję, że tegoroczna zima będzie bardzo łagodna - dodaje Damian Obrusznik.
W budżecie gminy na rok 2022 zaplanowano, że oświata będzie kosztować ok. 62 mln zł, jednak wiadomo już, że to nie wystarczy. Biorąc pod uwagę niestabilność ogólnej sytuacji, trudno obecnie wyliczyć, na jakiej kwocie zamknie się budżet.
- Uzależnione to będzie od wielu czynników kosztotwórczych. Jednocześnie w zakresie realizowanych zadań, cały czas jesteśmy zmuszeni szukać oszczędności, które pozwoliłyby pokryć nieprzewidziane i rosnące potrzeby w innych obszarach - mówi zastępca dyrektora.
By nieco zaoszczędzić
Dla przykładu w małej gminie Kolonowskie ani jedna placówka oświatowa nie jest ogrzewana węglem. Szkoła i przedszkole w mieście zasilane są gazem, podobnie jak przedszkole w Spóroku, szkoły w Fosowskiem i Staniszczach Małych olejem, a przedszkole w Staniszczach Wielkich piecami elektrycznym. Samorząd chciałby jeszcze przed tym sezonem grzewczym uwinąć się z dużą inwestycją, czyli montażem we wszystkich placówkach pomp ciepła.
- Jesteśmy w trakcie opracowania dokumentacji. Pieniądze na ten cel pozyskaliśmy w ramach jednej z edycji Polskiego Ładu, a projekt związany był z uniezależnieniem się od dostaw oleju opałowego i gazu ziemnego z Rosji. Marzy nam się, żeby zdążyć zrobić to jeszcze w tym roku, ale wszystko zależy od tego, czy znajdziemy wykonawcę, który w miarę szybko się z tym uwinie. Jeśli teraz się nie uda, to na wiosnę całość musi być gotowa - mówi Norbert Koston, burmistrz Kolonowskiego.
Dodaje, że podwyżki energii są ogromnym wyzwaniem dla wszystkich samorządów. Obecnie gmina jest w trakcie realizacji również innego projektu, ten z kolei jest związany z instalacją paneli fotowoltaicznych na pięciu budynkach gminnych.
- Przy inwestycji związanej z pompami ciepła również możliwy jest montaż paneli i będziemy się starali wszystko jakoś połączyć. Energia jest astronomicznie droga, obecnie jesteśmy na etapie przetargu - dodaje Norbert Koston.
Burmistrz dodaje, że wszystkie obiekty gminne są ocieplone. Dużą zaletą jest również zdalne zarządzanie kotłowniami.
- Dla przykładu w szkole na weekend zmniejszamy ogrzewanie do minimalnego poziomu. W nocy w niedzielę je włączamy, żeby uczniowie, kiedy przyjdą w poniedziałek, mieli już ciepło. Być może będziemy się starali to wdrażać również w innych obiektach. Najważniejsze jest jednak, żeby mieć różne alternatywne źródła ogrzewania, bo nie wiemy, co będzie droższe - gaz, olej czy prąd - wymienia burmistrz.
Włodarz zaznacza również, że oszczędzanie, które w obecnej sytuacji jest bardzo wskazane, wymaga dyscypliny i zwiększonej świadomości ludzi.
- Prowadzimy w tym zakresie rozmowy z pracownikami urzędu, jak również z dyrektorami szkół. Zdajemy sobie sprawę, że mieszkańcy mają jeszcze takie podejście, że skoro coś jest gminne, to jest niczyje. Dlatego trzeba zwracać uwagę i uczulać, żeby w pomieszczeniach, gdzie nikogo nie ma, nie paliło się światło, żeby grzejniki nie były maksymalnie odkręcone. Będziemy się starać mobilizować wszystkich do właściwego eksploatowania obiektów gminnych - zaznacza burmistrz Koston.
W ogólnopolskich mediach politycy wyższych szczebli chwalą się, że przekazali samorządom blisko 14 miliardów złotych. Pieniądze mogą być wykorzystane m.in. na ogrzewanie szkół.
- Na razie nic nie dostaliśmy, ale zakładamy, że tak się stanie. Proces legislacyjny jest długi. Trzeba jednak pamiętać, że z dodatkowych pieniędzy mamy również pokryć m.in. minimalne wynagrodzenie dla pracowników, które od przyszłego roku znów wzrośnie. Nie wiem, ile musielibyśmy dostać, żeby na wszystko starczyło - kwituje burmistrz.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze