Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 09:19
Reklama Filplast
Reklama

Nasza kosztowna przyszłość

Nasza kosztowna przyszłość

Pewien właściciel samochodu marki Tesla dokonał aktualizacji oprogramowania. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie dwa fakty. Po pierwsze nowszy program, który poprawiał funkcjonowanie autopilota, kosztował aż 4280 dolarów (około 16 620 złotych). Po drugie kierowca wcale nie chciał tego robić. Twierdzi, że włożył swoją komórkę do tylnej kieszeni spodni i po prostu na niej usiadł. Zakup aktualizacji w aplikacji zrobiły więc jego cztery litery.

Sprawa odzyskania pieniędzy nie jest jeszcze rozstrzygnięta, lecz ten przypadek pokazuje nam, z jakimi problemami zaczną mierzyć się już niedługo przeciętni kierowcy.

Auto na uwięzi

Nowoczesne samochody coraz bardziej zamieniają się w komputery na kółkach. Oprogramowanie nie jest już tylko dodatkiem. To ono decyduje, jakim autem jeździmy. Zmienia się podejście producentów do wersji wypuszczanych na rynek wozów. Zamiast produkować kilkadziesiąt wersji jakiegoś modelu, taniej jest stworzyć podstawowy wóz i różnicować go tylko oprogramowaniem.

Z fabryki wyjeżdża w pełni wyposażony samochód, który ma jednak mocno ograniczone funkcje. Jeżeli właściciel chce je uruchomić - musi dodatkowo zapłacić. Przykładowo w Tesli - chcesz, by twoje auto miało lepsze przyspieszenie? Wystarczy zapłacić 2000 $ (7700 zł). Wykupić też trzeba takie funkcje, jak podgrzewane tylne siedzenia, otwieranie drzwi w momencie podejścia kierowcy do wozu czy nawet tryb driftu, jeżeli ktoś zamierza poszaleć. Od pewnego czasu Tesla wypuszcza na rynek samochody, w których wyłączone są takie funkcje jak autopilot, podgląd na żywo korków czy nawet światła przeciwmgielne. Wszystko to jest teraz dodatkową, płatną funkcją.

Magicy

Oczywiście tam, gdzie za programy trzeba słono płacić, od razu zjawiają się hakerzy. Na rynku pojawiły się znacznie tańsze od oficjalnego oprogramowania moduły, wczepiane do pokładowego komputera. Odblokowują dodatkowe funkcje wozu, a zmiany nie są przy tym dokonywane na oryginalnym oprogramowaniu. Właścicielowi nie grozi więc utrata gwarancji (trzeba tylko pamiętać o wyjęciu modułu przed pojawieniem się w firmowym serwisie).

Oczywiście wojna na programy wciąż trwa i producent aut już wprowadził oprogramowanie, które wykrywa podobne modyfikacje, a hakerzy - kontrprogramy, ukrywające niezgodne z umową przeróbki.

Jak dotąd opisany powyżej model zarabiania na kierowcach jest wyjątkiem. Jeżeli jednak właściciel Tesli doskonale na nim zarabia (w chwili obecnej jest trzeci na liście najbogatszych ludzi na świecie i pnie się do góry), to możemy być pewni, że inni producenci pójdą jego śladem.

Prędzej czy później dopłata za kod do świateł przeciwmgielnych czy podgrzewanych siedzeń czeka każdego z nas.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie małe

Temperatura: 2°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 16 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama