
Koronawirus a rynek pracy - analiza
Wielu z nas odczuło skutki koronakryzysu na własnej skórze. Jak wynika z raportu “Rynek pracy w dobie pandemii’ przygotowanego przez Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, “w urzędach pracy pod koniec sierpnia było 108 090 więcej zarejestrowanych bezrobotnych, niż przed pandemią. Liczba bezrobotnych wzrosła zatem o jedną dziesiątą w stosunku do początku roku”.
Prawdziwą zmorą były zwolnienia grupowe, gdyż w ich wyniku zatrudnienie straciło 15 tys. pracowników. Inne wnioski są równie niepokojące, między innymi w kwietniu zaobserwowano niespotykany od lat wzrost bezrobocia, choć w poprzednich okresach zawsze w tym miesiącu bezrobocie malało. To właśnie w kwietniu było to najbardziej odczuwalne (w perspektywie półrocznej - od 1 marca do 31 sierpnia, jaką omawia raport), wzrastając z 5,4% (marzec) do 5,8%.
Kwiecień był też okresem zapaści pod względem liczby zgłaszanych przez przedsiębiorców ofert pracy. Jak wynika z danych Urzędu Pracy, wpłynęło ich o połowę mniej niż rok wcześniej. Jak zauważają eksperci OPZZ, bezrobocie w opisywanym okresie mogło być nawet wyższe, lecz wiele osób z obawy przed zarażeniem koronawirusem zrezygnowało z wizyt w Urzędzie Pracy.
W jakich branżach kryzys jest najbardziej odczuwalny?
W każdej branży widać konsekwencje pandemii, przy czym dla większości są one niekorzystne. Dla niektórych obszarów skutki są tak dotkliwe, że pod koniec października br. rząd ogłosił wprowadzenie Antykryzysowej Tarczy Branżowej dla wsparcia przedsiębiorców zmagających się z kryzysem właśnie w branżach będących w najgorszej sytuacji. Są to: gastronomiczna, rozrywkowa, fitness i sprzedaży detalicznej (więcej: https://www.gov.pl/web/tarczaantykryzysowa/antykryzysowa-tarcza-branzowa--wsparcie-dla-firm-w-zwiazku-z-covid-19).
Z zestawienia przygotowanego przez bazę firm ALEO wynika, że pandemia najmocniej uderzyła w branżę taksówkarską - aż 13,2% przedsiębiorców odczuło negatywne skutki. Równie mocno osłabiła firmy z branży turystycznej, w wyniku czego zniknęło aż 10,8% firm. Podobny wynik odnotowała branża związana z kulturą i sztuką. Kolejne najmocniej dotknięte pandemią segmenty rynku to branże edukacji przedszkolnej i działalności związanej ze sportem (dokładnie 9% i 8,4%). Pozostałe: firmy fizjoterapeutyczne (4,9%), gastronomiczne (4,4%), marki beauty (3,6%), działalności pielęgniarsko-położnicze (3,5%) i branża dentystyczna (2,1%).
Gdzie znaleźć pracę?
Jak widać, w niektórych zawodowych obszarach nastąpiły dramatyczne zmiany, co przełożyło się na gorszą sytuację zatrudnionych tam pracowników. Nie wszędzie jednak tak jest, więc jak poszukujemy stabilnej pracy, powinniśmy wiedzieć, gdzie jej szukać. Bo ogłoszeń o zatrudnieniu w całej okolicy, mimo zahamowania rynku, nadal trochę jest: ok. 50 w samym Strzelcach Opolskich, 431 w Opolu, 220 w Kędzierzynie-Koźlu, ponad 260 ofert pracy w Częstochowie i aż 900 w Katowicach. Jakie to wakaty?
To przede wszystkim zawody związane z działalnością w internecie, nie dziwi więc, że poszukiwani są szczególnie informatycy, zwłaszcza eksperci od bezpieczeństwa danych, utrzymania systemów i deweloperzy. Rozkwita handel online, co oznacza, że wiele sklepów potrzebuje pracowników różnego rodzaju - umysłowych oraz fizycznych. Ci pierwsi odpowiadają za obsługę zleceń i kontakt z klientami, drudzy - przeważnie kierowcy, logistycy, magazynierzy - przygotowują i rozwożą zamówione paczki czy zakupy do klientów. Niezmiennie wiele jest wakatów w branży budowlanej. Chociaż dominują tu pracownicy zza wschodniej granicy, to zatrudniani są również nasi rodacy.












Komentarze