- Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po 3. tygodniach leżeć - mówił.
Kiedy ludzie dowiedzieli się o nowych obostrzeniach tłumnie wybrali się na cmentarze. Nie przeszkadza im nawet deszczowa aura.












Komentarze