Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 16:59
Reklama Filplast
Reklama

Na polu odkopali ofiary zbrodni

Na polu odkopali ofiary zbrodni
Miejsce pochówku zostało szybko zlokalizowane dzięki informacjom Alojzego Franke

To musiał być schyłek wojny. Ludzie z naszych terenów, głównie narodowości niemieckiej, żyli niepewni jutra, ponieważ zbliżała się Armia Czerwona - mówi Alojzy Franke z Nogowczyc. - Moja mama Zofia opowiadała mi o mieszkance wsi, która zakochała się w Rosjanach. Była nimi tak zauroczona, że nie zawahała się donieść na jednego z sąsiadów...

Józef Kałuża był cywilem, postanowił pomóc dwóm młodym żołnierzom niemieckim.

- Dał im schronienie w starej drewnianej stodole. Co rano nosił im jedzenie - opowiada pan Alojzy. - Pewnego dnia czyhali tam na niego żołnierze sowieccy, napuszczeni przez młodą dziewczynę... Gospodarz, starszy już człowiek, oraz dwaj wojskowi zostali zabici za stodołą. Dobrze znam tę historię, ponieważ dotyczy mojej dalszej rodziny. Syn zabitego Józefa, Grzegorz, poślubił później siostrę mojej mamy - wspomina.

Pan Alojzy pamięta z opowieści matki, że ciała trzech osób pogrzebano niedaleko zabudowań, na polu - zaledwie kilkaset metrów od dzisiejszej głównej drogi powiatowej. Na trzy ćwierćwiecza o nich zapomniano. Leżały pod ziemią, którą uprawiał rolnik. Po 75 latach od tamtych wydarzeń wspomnienia znów odżyły...

- Cztery lata temu rozmawiałem z dzielnicowym - mówi Alojzy Franke. - On mnie wypytywał o żandarma z Jaryszowa, który w czasach II wojny bardzo naprzykrzał się mieszkańcom. Robił im na złość, prześladował... Niewiele o nim wiem, zamiast tego podzieliłem się opowieścią o losie tych trzech Niemców... I tak się zaczęło...

Sprawą pochówku w Nogowczycach zainteresowała się Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost z Poznania. We wtorek, 15 września, ekipa badawcza od samego rana prowadziła wykopy na terenie pola w Nogowczycach - w miejscu wskazanym przez pana Alojzego.

- To dzięki niemu tu jesteśmy. Nie wiedzieliśmy o tej mogile - przyznaje Adam Białas, kierownik robót. - Na pewno pochowane są tutaj ofiary II wojny światowej. To mężczyźni. Nie zostali rozebrani, ponieważ zachowały się szczątki umundurowania, golarka i buty.

Łącznie w grobie spoczywało 5 osób.

- Nie wiem, skąd się wzięły pozostałe dwa ciała - zastanawia się pan Alojzy. - Możliwe, że jedno z nich to żołnierz niemiecki, który został przez Sowietów zabity nieco wcześniej, a jego zwłoki najpierw wrzucono do obornika, a później być może wyciągnięto je stamtąd i przeniesiono do tego grobu... Skąd piąta ofiara - trudno powiedzieć.

- Często zdarzało się tak, że żołnierze rosyjscy wykorzystywali wykopany grób i zwozili do niego również ciała innych ofiar, nie tyko z danej miejscowości - wyjaśnia Adam Białas. - Lokalna społeczność mogła o tym nie mieć pojęcia. Podczas prac, które zleca nam strona niemiecka, wielokrotnie już spotykaliśmy się z taką sytuacją - dodaje.

Poznańska pracownia Pomost prowadzi regularne badania na terenie zachodniej Polski.

- Na zlecenie strony niemieckiej odnajdujemy groby żołnierzy, a następnie ich szczątki są przenoszone na niemiecki cmentarz wojenny w Nadolicach Wielkich pod Wrocławiem - wyjaśnia Adam Białas. - Mimo upływu lat, wciąż są prowadzone prace ekshumacyjne, wciąż ktoś czeka na tych żołnierzy.

Ze wstępnych oględzin szczątków odkopanych w Nogowczycach wynika, że dwie osoby otrzymały po dwa postrzały w głowę, jedną uderzono tępym obuchem i rozbito jej czaszkę. Dwie pozostałe osoby prawdopodobnie otrzymały postrzał w brzuch.

Na nogowczyckim polu badacze znaleźli też ręczny granat i kilkadziesiąt sztuk amunicji. Broń z czasów wojennych zabezpieczyli strzeleccy policjanci, a następnego dnia została ona zneutralizowana przez saperów z Brzegu.

 

 - Apelujemy do wszystkich ludzi dobrej woli o przekazywanie informacji o miejscach pochówku żołnierzy niemieckich - mówi Adam Białas z pracowni Pomost. - Bazujemy przede wszystkim na informacjach od ludzi. Każda jest dla nas bardzo cenna i każdą dokładnie sprawdzamy. Co ważne, zgłaszający takie miejsce nie ponosi odpowiedzialności prawnej ani finansowej. Pomóżmy budować „pojednanie polsko-niemieckie” - namawia.
Kontakt mailowy z pracownią: [email protected]. Numery telefonów dostępne są na stronie www.pomost.net.pl.

Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie małe

Temperatura: 3°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 8 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama