Do zdarzenia doszło we wtorek, 2 września, w Strzelcach Opolskich. Rowerzysta wymusił pierwszeństwo na radiowozie, wjeżdżając z impetem na skrzyżowanie, gdzie jechali policjanci. - Zaraz po tym skręcił w przyległą ulicę i zszedł z roweru, jakby chciał uniknąć odpowiedzialności - mówi mł. asp. Dorota Janać ze strzeleckiej policji. - Mundurowi nie pozostawili tego bez reakcji i zatrzymali go do kontroli.
Funkcjonariusze już przy pierwszym kontakcie wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu.
- 34-latek miał w organizmie ponad 2 promile - informuje Dorota Janać. - Co więcej, nie wykonywał poleceń policjantów, zachowywał się wulgarnie i próbował wprowadzić ich w błąd, co do swojej tożsamości.
Rowerzysta tłumaczył, że nie widzi w swojej postawie żadnego zagrożenia - ani dla siebie, ani innych uczestników ruchu.
- Mundurowi byli jednak innego zdania - dodaje Dorota Janać. - Sprawa trafi do sądu, gdzie mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem innym niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości oraz za podawanie nieprawdziwych danych dotyczących swojej tożsamości.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze