Na ogródkach działkowych przy Rybaczówce w Strzelcach Opolskich w maju ubiegłego roku znaleziono ciało 85-letniego mężczyzny. Senior spotkał się tam ze znajomymi, ale nie wrócił do domu, więc rodzina zgłosiła zaginięcie. Niestety okazało się, że nie żyje. Ciało mężczyzny leżało na obcej działce, w innym miejscu niż miał się spotkać. Jak relacjonuje rodzina zmarłego, strzelczanin miał skaleczoną twarz, brudne ubrania oraz ślady otarć na stopach i palcach. Jego rower leżał za ogrodzeniem.
Strzelecka policja pod nadzorem prokuratury badała sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci, ale śledztwo zostało umorzone - nie dopatrzono się udziału osób trzecich. Rodzina nieżyjącego złożyła jednak zażalenie na umorzenie śledztwa. Sąd w Strzelcach Opolskich rozpatrywał zażalenie rodziny i przychylił się do jej argumentów - śledztwo zostanie przeprowadzone ponownie. Do sprawy będziemy wracać.












Komentarze