Krzyż przygniótł Marysię, prokurator umorzył sprawę. Rodzina złożyła odwołanie
W czerwcu zeszłego roku pisaliśmy o Marysi z Kadłuba, która miała straszny wypadek. Przypomnijmy, dziewczynka razem z rodzicami i siostrą, odwiedzała grób starszego brata w okolicach Gniezna. W pewnej chwili przewrócił się na nią krzyż ze starego nagrobka znajdującego się obok. Mała przeszła kilka tomografii głowy, na których było widać, że po wypadku ma zmiażdżoną prawie całą prawą stronę czaszki. Wiele ułamków było powbijanych nawet na 8 mm, miała też przestawiony policzek i kręgi szyjne oraz uszkodzony narząd słuchu. Lekarze dawali jej niewielkie szanse na to, że będzie słyszała na prawe ucho.
18.01.2022 08:30
1