Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:09
Reklama
Reklama EBO
Reklama

Likwidacja walcowni rur w Zawadzkiem - będzie protest. "Chcemy tu pracować!"

We wtorek, 4 czerwca odbędzie się protest przy głównej bramie huty w Zawadzkiem. Ponadto w minionym tygodniu pracownicy, związkowcy i samorządowcy wspólnie debatowali nad sytuacją Walcowni Rur Andrzej. Spotkali się w urzędzie marszałkowskim na nadzwyczajnym posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego i Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy.
Likwidacja walcowni rur w Zawadzkiem - będzie protest. "Chcemy tu pracować!"
Grupa pracowników i związkowców na Wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego jaka odbyła się w Opolu

Autor: Samorząd Województwa Opolskiego

Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu zarząd Alchemii zdecydował o likwidacji Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem. Pracę straci 435 osób, z czego ponad 350 osób to mieszkańcy powiatu strzeleckiego.

Starania o najlepsze decyzje

Na chwilę obecną jeszcze żaden z pracowników nie otrzymał wypowiedzenia, jednak sytuacja w ciągu paru dni może się zmienić. Dlatego w minioną środę podczas nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego i Wojewódzkiej Rady Rynku Pracy starano się wypracować modele działań w zaistniałej sytuacji.

- Rozpatrywane są różne formy pomocy, także tej z ministerstwa oraz funduszy europejskich m.in. na aktywizację, szkolenia i zdobycie nowych kwalifikacji. Chcemy rozmawiać o scenariuszach pomocy przede wszystkim pracownikom, ale też firmie, ponieważ też ma swój potencjał gospodarczy, który można wykorzystać do innych przedsięwzięć gospodarczych. Działamy wspólnie, poprosiła nas o pomoc strona związkowa, zaangażowali się dyrektorzy urzędów pracy - mówił Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.

- Spotkanie rozpoczęło się początkowo w tonacji szukania rozwiązań już po zwolnieniu pracowników. My jako strona związkowa mówiliśmy jednoznacznie, że oczekujemy od marszałka i wojewody innych rozwiązań - wskazuje Dariusz Brzęczek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego oraz lider zakładowej komisji związku w Walcowni Rur Andrzej. - Przede wszystkim oczekujemy poszukania inwestora, który kontynuowałby pracę zakładu lub inwestora z branży metalowej czy zbrojeniowej, by zabezpieczyć miejsca pracy w Zawadzkiem. Nie chcemy, aby ci ludzie się rozproszyli po innych zakładach, dlatego zależy nam na wstrzymaniu likwidacji walcowni i wznowieniu produkcji.

- Najistotniejsze jest pozyskanie nowego inwestora. Cieszę się, że marszałek także poszedł w tę stronę - mówi Michał Rytel, burmistrz Zawadzkiego. - Nie sztuką jest rozdysponowanie ludzi pomiędzy zakładami pracy z okolic. Z tym nie będzie aż takiego problemu. A gdy ktoś zakupi zakład lub ten teren z zamysłem uruchomienia tej samej lub podobnej produkcji, to wtedy będzie miał problem z pozyskaniem zasobów ludzkich.

Podczas spotkania głos zabierali również pracownicy, którzy mówili jednoznacznie:

- Ludzie chcą pracować na miejscu - zapewniali.

Warto zaznaczyć, że 350 osób zatrudnionych w likwidowanej walcowni podlega pod strzelecki urząd pracy. Ok. 60 proc. zatrudnionych to osoby powyżej 50. roku życia. Wśród wszystkich zatrudnionych 30 proc. to kobiety. 

- Jest dużo osób przed 60. i te osoby mogą mieć problem ze znalezieniem pracy - mówi Marek Słodkowski, pracownik WRA. - Wiek jest kluczowy, bo każdy, gdyby miał możliwość znalezienia pracy, to by ją dawno znalazł. Tutaj pracują całe rodziny, niektórzy po trzydzieści lat. Nie każdy będzie potrafił odnaleźć się gdzieś indziej. 

Pieniądze europejskie i krajowe na pomoc

Na spotkaniu poruszono również tematy związane z uruchomieniem środków zewnętrznych. Dyrektorzy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu i Powiatowego Urzędu Pracy w Strzelcach Opolskich zapewniają, że są gotowi na działania.

- Zaczęliśmy przygotowywać plany awaryjne na wypadek, gdyby doszło do zwolnień. Ze środków europejskich i ze środków funduszu pracy, rezerwy ministra pracy, przygotowujemy pakiety wsparcia - mówi Maciej Kalski, dyrektor WUP.

- Nie możemy czekać z założonymi rękami - zaznacza Roman Kus, dyrektor PUP. - Mamy przygotowany wniosek na 4,5 miliona, który jest w ministerstwie. Staramy się w nim o dodatkowe środki na pomoc osobom, które będą zwalniane. Dzięki tym pieniądzom zorganizujemy szkolenia, doposażenie miejsca pracy, możliwość podjęcia działalności gospodarczej. Są to środki osłonowe. Dodatkowo zabezpieczony jest milion euro, który ma uruchomić marszałek ze środków unijnych na miękkie i twarde działania. Gdy będziemy pewni, że nie ma wyjścia z tej sytuacji, w momencie pierwszych wypowiedzeń, uruchomiony zostanie na miejscu punkt przy walcowni, w którym będziemy pomagać zwalnianym pracownikom, aby w miarę spokojnie przeszły ten trudny czas - dodaje Roman Kus.

Jeśli rzeczywiście dojdzie do masowego zwolnienia, znacząco zwiększy się bezrobocie w powiecie strzeleckim. Do tej pory wynosiło ono 4,3 proc. i było niższe niż średnia dla całego województwa opolskiego. 

- Z symulacji wynika, że jeśli 350 osób z powiatu strzeleckiego trafi do urzędu pracy i zarejestruje się w charakterze bezrobotnych, to wtedy bezrobocie wzrośnie do poziomu średniej dla regionu województwa opolskiego, które ma ponad 5 proc. - wskazuje Maciej Kalski.

Protestują i walczą do końca

Związkowcy i pracownicy nie tracą nadziei. Cały czas liczą na pozytywne zakończenie sprawy i wstrzymanie likwidacji walcowni. We wtorek, 4 czerwca, w samo południe organizują protest przed główną bramą huty na ul. Opolskiej w Zawadzkiem. 

- Liczymy na pracowników, mieszkańców Zawadzkiego i osoby, którym nie jest obojętny los zakładu - mówi Dariusz Brzęczek. - Zapowiedziały się osoby z  z hutnictwa z terenu całej Polski i innych zakładów. Ważne jest to, że będziemy w tym dniu razem.

W godzinach 11.30 do 14.30, kierowcy którzy planują w tym dniu poruszać się przez Zawadzkie, mogą liczyć się z utrudnieniami w ruchu, spowodowanymi manifestacjom przeciwko likwidacji Oddziału Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem w rejonie ulicy Opolskiej 21a.

Organizatorem protestu będzie Organizacja Międzyzakładowa NSZZ SOLIDARNOŚĆ w Alchemii  S.A. w Warszawie z siedzibą w Zawadzkiem ulica Lubliniecka 12, 47-120 Zawadzkie.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 5°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama