Pielgrzymi z powiatu strzeleckiego weszli na Jasną Górę
Ostatni, sobotni etap pielgrzymowania rozpoczął się – dla różnych grup – we Wręczycy lub w Kaleju kilkanaście kilometrów od celu pielgrzymki. Grupy ruszyły w drogę o 6.00 rano, by około 10.00 znaleźć się w alei prowadzącej ku Jasnej Górze.
Przy figurze Matki Bożej przed szczytem biskup opolski Andrzej Czaja witał każdą z przychodzących grup. Razem z pątnikami odmawiał modlitwę „Pod Twoją obronę” i każdej z grup udzielał błogosławieństwa. Pielgrzymi szli grupami na modlitwę do kaplicy Cudownego Obrazu, a następnie wracali na plac przed szczytem.
O osobiste podsumowanie pielgrzymki poprosiliśmy dwóch pątników z powiatu strzeleckiego.
- Stajemy na końcu pielgrzymki. Zmęczeni, szczęśliwi i wdzięczni Bogu za to, że dotarliśmy i zanieśliśmy Bogu nasze intencje, Także za pogodę. To, że dziś nie pada to prawie cud. To był czas. Z tęsknotą będziemy czekali na kolejny rok – mówi Piotr Golombek z Ujazdu (6 pomarańczowa).
Adam Wrazidło z tej samej grupy podkreśla czym jest pielgrzymka: - To jest spotkanie z Bogiem, spotkanie z człowiekiem i z Bogiem w drugim człowieku – mówi. - Tę obecność Boga widzimy także w tych, którzy nas goszczą na noclegach albo wychodzą przed dom, by podzielić się wodą, a czasem po prostu nam pomachać. Kiedy stanąłem przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej uświadomiłem sobie, że jesteśmy częścią rzeszy pielgrzymów, która przychodzi w to miejsce od blisko 650 lat.
Alicja Kudla z Kędzierzyna-Koźla wiele razy chodziła na Jasną Górę. W tym roku przyjechała po dzieci, które w pielgrzymce uczestniczyły. – Córka ma 20 lat (na pielgrzymce była z chłopakiem), jej kuzynka lat 15. Mówią, że droga była ciężka z powodu upału. Wyjście części parafian na pielgrzymkę to jest dla Ujazdu święto. Tym bardziej, że jeden dzień przed naszym wyjściem, na nocleg przychodzą do nas grupy raciborskie. Więc święto trwa dwa dni: wieczorem jest nabożeństwo, rano msza św. i wyjście grup na drogę.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
















































































































Komentarze