- Wystosowaliśmy dyrektywę do dziekanów, a oni mieli ją przekazać księżom, więc nie będziemy przygotowywać żadnych oficjalnych komunikatów - mówi ks. Joachim Kobienia, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Opolu. - Księża wiedzą, że muszą się dostosować do obowiązujących aktualnie obostrzeń sanitarnych i że w kościele nie może być więcej osób niż wynika to z przepisów. Na razie jest to jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, ale to może się jeszcze zmienić - dodaje.
Joachim Kobienia podkreśla, że najważniejsze w przyjmowaniu sakramentu komunii świętej jest to, że dzieci muszą być odpowiednio przygotowane.
- W związku z tym decyzja o organizowaniu uroczystości zależy od proboszcza, który wszystko powinien skonsultować z rodzicami. Pamiętajmy, że w każdej parafii jest inna sytuacja, ale w większości miejsc jest mało dzieci pierwszokomunijnych. Tam gdzie jest ich więcej, uroczystość trzeba zorganizować podczas kilku mszy, w mniejszych grupach. W zeszłym roku bardzo dużo komunii zostało przeniesionych na jesień, w tym roku również może dojść do takiej sytuacji. My jednak niczego nie narzucamy, wszystko zależy od rodziców i proboszcza. Jeśli ktoś boi się teraz posłać dziecko do komunii, to może zrobić to za rok - dodaje rzecznik kurii.
W Strzelcach Opolskich w parafii św. Wawrzyńca w niedzielę, 2 maja, odbyła się I Komunia Święta z zeszłego roku...
- W 2020 roku ustaliliśmy z rodzicami dzieci komunijnych, że podzielimy je na trzy grupy. Pierwsza przystąpiła do komunii w czerwcu, druga jesienią, a trzecia właśnie teraz. Jeśli chodzi o tegoroczne dzieci to zaczynamy komunie 9 maja i będą one odbywały się do końca miesiąca. Łącznie mamy około 100 dzieci, wiec podzieliśmy to na cztery grupy - mówi ks. Daniel Jaszczyszyn. - W kościele może być 75 osób, dlatego zachęcamy gości, żeby zostali na placu kościelnym lub oglądali transmisję internetową. Dodatkowo w maju dodaliśmy jeszcze jedną mszę niedzielną, zaczyna się o 13.00. Jednak jest ona skierowana tylko dla gości komunijnych - dodaje.












Komentarze