Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 06:55
Reklama
Reklama

Opolskie Dziouchy...

To grupa osób przepełnionych pasją. To artystki, które rozpowszechniają wzornictwo opolskie, motywy kwiatowe zaczerpnięte z opolskiej kroszonki, przenosząc je na różne przedmioty użytkowe - od kubków, filiżanek, toreb, zawieszek, broszek, bombek, lampionów i wiele innych. Każda rzecz, stworzona jest ręcznie z dbałością o detale, co sprawia, że jest wyjątkowa i unikatowa.
Opolskie Dziouchy...
Opolskie Dziouchy to projekt promujący artystów i twórców ludowych związanych z Opolszczyzną

Autor: fot. archiwum prywatne

Początkowo projekt pn. Opolskie Dziouchy miał na celu odświeżenie wzoru opolskiego i pokazanie go w nowoczesnej, bardziej designerskiej formie. Jednak po pewnym czasie, zaczęły napływać pytania o tradycyjnie malowaną porcelanę. Twórczynie nie ograniczyły się tylko do promocji produktu. Kolejnym celem projektu stały się warsztaty, w czasie pandemii organizowane online. Działania i projekty grupy można śledzić na stronie internetowej www.opolskiedziouchy.pl oraz w mediach społecznościowych. Prace można kupić w sklepie Mandala oraz Ludowe Opole, w Muzeum Śląska Opolskiego, a także w Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny.

- Odczuwamy spore zainteresowanie naszą pracą. Świadczą o tym zapchane skrzynki mailowe oraz porcelana malowana nocami. Myślę, że ludziom podoba się to, co robimy. Miejsca na warsztaty znikają praktycznie w jednym dniu, to najlepiej świadczy o tym, że ludzie chcą chociaż spróbować swoich sił w tworzeniu kroszonek czy malowaniu porcelany. I my dla nich jesteśmy - mówią artystki.

Ewa Sumlińska swoją współpracę z Opolskimi Dziouchami zaczęła kilka lat temu, a wszystko za sprawą folkowego kotka, którego stworzyła, malując jeszcze amatorsko porcelanę w domu.

- Ten wzór bardzo szybko został zauważony w mediach społecznościowych i tak rozpoczęła się moja współpraca z Dziouchami, która trwa do dziś - wspomina pani Ewa.

 Co jest najtrudniejsze w malowaniu porcelany?

- Dla każdego twórcy na pewno coś innego, najtrudniej było mi po prostu zacząć. W czasach, gdy pierwszy raz chwyciłam za stalówkę wiele rzeczy było owianych tajemnicą. Jakie farby, skąd te farby, jak je rozrabiać - wspomina pani Ewa. - Najbardziej pomogła mi Agnieszka Okos, podpowiedziała, gdzie szukać, jak rozrabiać te farby. Potem to już była metoda prób i błędów. Naprawdę potrzeba mnóstwo czasu, by wyrobić sobie warsztat i  wiedzieć jak nałożyć farbę, by wyglądało to dobrze. Każdy cierpliwy może malować - teraz jest sporo warsztatów, pokazów z malowania opolskiej porcelany. Wystarczą dobre chęci i do dzieła. Ja maluję już ponad 10 lat, nadal pracuję nad warsztatem i nad kolorowaniem. O ile z samych kompozycji jestem już zadowolona, to uważam, że sposób kolorowania wymaga jeszcze szlifu. Mnie wciągnął sam proces tworzenia - dodaje.


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 7 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama