Inwestycja polegała na przebudowie przepustu, stawu oraz punktu czerpania wody wraz z placem manewrowym. Wartość tej inwestycji to prawie 1 mln zł brutto. Jak podkreślali pracownicy nadleśnictwa, to bardzo ważna inwestycja pod względem gromadzenia wody, zwiększenia zabezpieczenia przeciwpożarowego lasów oraz utrzymania pięknego miejsca, z którego korzystają okoliczni mieszkańcy i turyści.
Mieszkańcy nie ukrywali zadowolenia z tego, że w końcu Ptasi Stawek został przebudowany, bowiem jest to miejsce spotkań mieszkańców Spóroka. Dodatkowo inwestycja obejmowała poprawę części drogi, która od wielu lat była bolączką użytkowników. Kilka lat temu gmina Kolonowskie wyremontowała należące do niej odcinki, które są drogami transportu rolnego, i te do dziś są w całkiem dobrym stanie. Najgorszy jednak był kawałek pośrodku, który liczy ok. 250 metrów, należący do Nadleśnictwa w Strzelcach Opolskich.
Trzeba podkreślić, że drogą tą jeżdżą nie tylko turyści – zmotoryzowani i na dwóch kółkach, ale także rolnicy i przede wszystkim spóroczanie. Każdy mieszkaniec czekał z niecierpliwością na zakończenie inwestycji.

Jednak po zakończonej przebudowie Nadleśnictwo postawiło znak zakazu wjazdu do lasu samochodami czy ciągnikami rolniczymi na swoją drogę, co jednocześnie spowodowało utrudnienia w komunikacji dla mieszkańców i rolników. Decyzja ta spotkała się z dużym oburzeniem mieszkańców, którzy od zawsze korzystali z tej drogi.
– Ta droga była tam od zawsze i od zawsze mieszkańcy nią jeździli – żali się mieszkaniec Spóroka. – Teraz nadleśnictwo postawiło znak, dodatkowo została zamontowana kamera i wszyscy we wsi mówią, żeby tamtędy nie jeździć, bo można zarobić mandat.
Sołtys Spóroka również zdziwiony jest sytuacją.
– Od dawna droga prowadząca na Ptasi Stawek służyła mieszkańcom oraz rolnikom jako ważny szlak komunikacyjny – wyjaśnia Rafał Koj, sołtys Spóroka. – Jej obecne zamknięcie stanowi poważne utrudnienie zarówno dla osób dojeżdżających do swoich posesji, jak i dla rolników, którzy teraz muszą objeżdżać całą wioskę dookoła, aby dostać się do swoich pól. To miejsce ma długą tradycję użytkowania przez lokalną społeczność, dlatego decyzja o zamknięciu budzi zrozumiałe emocje i sprzeciw. Mamy nadzieję, że nadleśnictwo ponownie przeanalizuje swoją decyzję i znajdzie rozwiązanie, które umożliwi mieszkańcom dalsze, bezpieczne korzystanie z drogi.
Ptasi Stawek to miejsce działania Stowarzyszenia Odnowy i Rozwoju Wsi Spórok. Szefowa stowarzyszenia Anna Golec również nie ukrywa zdziwienia.
– Tak długo czekaliśmy na remont i modernizację Ptasiego Stawku, a teraz okazało się, że mamy tam zamkniętą drogę – mówi Anna Golec. – Jest nam bardzo przykro, że tak się stało. Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sprawy.

O wyjaśnienie zaistniałej sytuacji poprosiliśmy zarządcę terenu, czyli Nadleśnictwo Strzelce Opolskie.
– Przytoczę przepisy ustawy o lasach: „Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie, dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami dostosowanymi do ich potrzeb” (art. 29 ust. 1 ustawy) – cytuje Agnieszka Polowczyk z Nadleśnictwa Strzelce Opolskie.
– W bieżącym roku udało nam się zrewitalizować Ptasi Stawek z myślą o zabezpieczeniu przeciwpożarowym lasów, ale służy to również najbliższej okolicy. W celu dojazdu wozów strażackich do punktu czerpania wody, wyremontowaliśmy również przepust oraz fragment drogi. Remont dróg jest objęty gwarancją, ale gwarancja taka przewidziana jest dla natężenia ruchu właściwego dla obszarów leśnych, a nie dróg publicznych. W przypadku dopuszczenia ruchu publicznego – nadleśnictwo traci gwarancję wykonawcy. Zamknięcie drogi nie wyklucza jednak możliwości przejazdu rowerem i ruchu pieszego oraz wspomnianych przejazdów osób niepełnosprawnych. Mamy nadzieję, że mieszkańcy, wiedząc z czego wynika zamknięcie drogi, podejdą do sprawy z wyrozumiałością – dodaje Agnieszka Polowczyk.
– Warto wspomnieć, że każdy wjazd pojazdem silnikowym na drogę leśną bez wspomnianego oznakowania, że wolno jeździć – wiąże się z ryzykiem otrzymania mandatu – przestrzega.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!












Komentarze