Z interwencją w tej sprawie zgłosili się do redakcji Czytelnicy: mostek na bocznej drodze od ulicy Szkolnej jest od dawna w złym stanie, a jedna z dziur jest tak duża, że można do niej wpaść. Ta dziura została prowizorycznie "zatkana" dużym kamieniem, a droga zagrodzona metalowymi rurkami, ale mostek porosła też trawa: dziur nie widać.
- I tak już kilka lat czekamy na naprawę - mówi pani Barbara (nazwisko do wiadomości redakcji). - Wielka szkoda, bo tą drogą od zawsze mieszkańcy udawali się na spacery, niedaleko jest szkoła i uczniowie z nauczycielami też często korzystali z lekcji w plenerze. Są tacy, którzy przechodzą tam na własne ryzyko, ja się boję.
Mieszkańcy Jemielnicy i Piotrówki wiele razy interweniowali u radnego Rudolfa Figury, a on wielokrotnie poruszał problem na sesji rady gminy. Ostatnio 28 sierpnia. Mostek jest na drodze leśnej należącej do Nadleśnictwa Strzelce Opolskie, gmina już raz składała oficjalny wniosek (w październiku 2024) w tej sprawie i teraz ma go ponowić.
- Dla mieszkańców jest to ważne, a zdarzyło mi się też widywać wycieczki rowerowe z daleka, które kierowała tędy nawigacja i oni potem przenosili te rowery przez te barierki zagradzające - mówi Rudolf Figura.
Efekt korespondencji między gminą a nadleśnictwem sprzed roku był taki, że Lasy Państwowe zaproponowały zamiast mostku położyć tylko wąską kładkę dla pieszych i rowerów.
- Odpisaliśmy, że potrzebna jest naprawa całego mostku, bo to jest droga pożarowa, chodzi o względy bezpieczeństwa - mówi wójt Marcin Wycisło. - Strażacy powinni móc pobierać wodę ze stawów, ale nie dojadą ani do lasu, ani do stawów.
O ustosunkowanie się do sprawy mostku zwróciliśmy się do dyrekcji strzeleckiego nadleśnictwa. Niestety nie ma dobrych wieści. Jak informuje Agnieszka Polowczyk, nadleśnictwo "podjęło ten trudny temat już w ubiegłym roku". W pierwszej kolejności były to rozmowy ze specjalistą budowlanym i to on polecił zamknąć obiekt ze względów bezpieczeństwa.
"Wystąpiliśmy do Wód Polskich o wydanie warunków uzgodnień przebudowy mostu i uzyskaliśmy takie warunki. Jednocześnie przeprowadziliśmy analizę przydatności gospodarczej tej infrastruktury, celem uzyskania zgody na inwestycję z jednostki nadrzędnej (...) wszelkie roboty inwestycyjne podlegają procedurze wnioskowania i uzyskania zgody Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych" - czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez pracownicę nadleśnictwa.
I tu pojawił się problem. Okazało się, że mostek w Jemielnicy nie widnieje w sieci dróg i przyległej infrastruktury opracowanej przez Biuro Urządzania Lasu. Taka mapa zawiera drogi istotne z punktu widzenia organizacji prac w danym nadleśnictwie w perspektywie bieżącego dziesięciolecia z rozszerzeniem do 30 lat. Tym samym nie wydano zgody na remont...
"Zdajemy sobie sprawę z tego, że lokalni mieszkańcy przyzwyczaili się przez dziesięciolecia do korzystania z tego skrótu pomiędzy Jemielnicą i Gąsiorowicami. Dla wielu mostek zapewne wiąże się z miłymi wspomnieniami i ma po prostu wartość sentymentalną (...). Na tę chwilę możemy zwrócić się do osób, które wyznaczały ścieżki rowerowe o zmianę przebiegu, z pominięciem skrótu. Nie jest to na szczęście jedyna droga. Wybierając się na przejażdżkę rowerową, możemy przejechać malowniczą trasą polną pomiędzy Jemielnicą a Gąsiorowicami, nadkładając około 3 km, ale jednocześnie jadąc drogą bezpieczną. Można również przejechać rowerem przez las po ścieżce edukacyjnej Gąsiorowickie Stawy (...) aktualnie oczekujemy na opinię techniczną, która ukierunkuje nasze dalsze działania w tej sprawie, chociaż na obecną chwilę, jedynym racjonalnym rozwiązaniem wydaje się rozbiórka tego obiektu” - wskazuje przedstawicielka nadleśnictwa.
Do sprawy wrócimy.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze