Organizatorem było sołectwo i urząd gminy, a inicjatorem i przewodnikiem Ryszard Nocoń - radny powiatowy i pasjonat turystyki lokalnej.
Pomysł był prosty: przejechać w jeden dzień liczbę kilometrów mniejszą tylko "o jedno zero" niż liczba lat miejscowości. Śmiałków, którzy podjęli się tego wyzwania, zgłosiło się 22 i wszyscy dojechali do mety. A po drodze były urokliwe krajobrazy i ciekawe miejsca związane z historycznymi wydarzeniami i postaciami.
Trasa wiodła z Jemielnicy przez Centawę, Dąbrówkę, Świbie, Radonię, Raduń, Odmuchów, Krupski Młyn, Lubliniec, Kośmidry, Koszwice, Łagiewniki Małe, Pludry, Polanę Regolowiec, Kolonowskie, Staniszcze Wielkie oraz Łaziska i Piotrówkę z powrotem do Jemielnicy.
- Okazała się nieco dłuższa: każdy z nas przejechał około 85 km, a razem w 22 osoby na rowerach pokonaliśmy łącznie ok. 1870 km - liczy wójt Marcin Wycisło, który też był w składzie wycieczki.
- Przejazd nie był jednak bardzo męczący, a po drodze były ciekawe przystanki i ciekawe opowieści naszego przewodnika. Zwłaszcza zainteresował nas Lubliniec - miasto związane ze świętą Edytą Stein - Patronką Europy, w którym mogliśmy poznać miejsca jej upamiętnienia i historię tej postaci. Podziękowania należą się głównie panu Ryszardowi Nocoń: on zaplanował trasę w najdrobniejszych szczegółach, wcześniej ją przetestował i opowiadał ciekawostki o miejscach, przez które przejeżdżaliśmy - opowiada wójt.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze