Dwóch kierowców busów wjechało na wał przeciwpowodziowy nad Małą Panwią i uszkodziło jego konstrukcję. Pracownicy Wód Polskich ujęli sprawców na gorącym uczynku. Potem wezwali policję. Mundurowi po przyjeździe na miejsce zastali tylko jednego kierowcę.
- Drugi, na widok mundurowych, wskoczył do kajaka i popłynął rzeką. Potem ukrył się w pobliskich krzakach - opisuje Justyna Woźniak, oficer prasowy policji w Strzelcach Opolskich.
- Policjanci szybko odnaleźli uciekiniera, który przyznał się do prowadzenia busa. Sprawdzenie w systemach wykazało, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - opisuje.
Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za uszkodzenie wału przeciwpowodziowego, a jeden z nich dodatkowo za jazdę bez prawa jazdy.
Przypominamy, że zgodnie z art. 80 Kodeksu wykroczeń wjazd na wał w miejscu do tego nieprzeznaczonym grozi karą grzywny lub nagany. Sąd może nałożyć obowiązek przywrócenia terenu do stanu pierwotnego.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze