Do tej drugiej grupy zaliczają się dzieciaki należące do UKS Krośnica, którzy w minionych tygodniach walczyli na ogólnopolskich trasach. Początek wakacji był nie tylko odpoczynkiem, ale także prawdziwym sportowym wyzwaniem. Za nimi dwa bardzo emocjonujące i pracowite weekendy.
Jeszcze pod koniec czerwca wzięli oni udział w Mistrzostwach Polski Szkół Podstawowych w kolarstwie szosowym w Raszkowie. Uczestniczyło w nich sześciuset młodych kolarzy z całego kraju, a wśród nich jedenastka z naszej gminy. Dla niektórych był to debiut na tak dużej i ważnej imprezie i tego debiutu im serdecznie gratulujemy.
To właśnie w w takich miejscach rodzą się przyszli mistrzowie i kształtują się kolarskie charaktery. Wynik nie jest tutaj najważniejszy, a fakt, że trzeba zmierzyć się nie tylko z rywalami, ale także ze sobą i swoim organizmem. Obok - peleton liczący kilkudziesięciu zawodników, którego też trzeba się nauczyć.
Kolejne wyzwanie dla naszych kolarzy przyszło błyskawicznie - wystartowali oni także w trzyetapowym XXXV Ogólnopolskim Wyścigu Kolarskim Wysocko Wielkie - Chynowa - Doroszew. Tym razem największym przeciwnikiem byli nie rywale, a upał. 35°C w cieniu, rozgrzany asfalt, brak wiatru - były to warunki, które wymagały nie tylko kondycji, ale i niezwykłej wytrzymałości psychicznej.
Bardzo dobre, 13. miejsce w jeździe indywidualnej na czas zajęła Maja Suślik, która trenuje dopiero od dwóch miesięcy! Sukces jest tym większy, że na drugim etapie zawodniczka zaliczyła upadek, potem rower nie chciał jechać, spadł łańcuch... Mimo upadku, Maja zakończyła ten etap na 14. miejscu, potem była dziesiąta, co ostatecznie dało jej 13. miejsce.
Trudną przeprawę miały także Lena Plucik i Alessia Korzeniec, które również ucierpiały w kraksie na początku wyścigu. Nie poddały się jednak, a sportowa złość wygrała z bólem. Alessia kontynuowała jazdę, ale dla Leny wyścig się skończył. Na szczęście tylko z kilkoma siniakami i bez kontuzji.
Wymagające warunki pogodowe sprawiły, że inna nasza kolarka, Alicja Kala, musiała wycofać się z wyścigu. Z pewnością jednak zdobyte doświadczenie zaprocentuje bardzo niedługo. Ponadto bardzo dobre, 17. miejsce zajęła Fabienne Korzeniec, która na trasie musiała zmagać się nie tylko z rywalkami, ale także z własnym organizmem.
W kategorii młodzików startował Olaf Burnos, dla którego był to już dwunasty start w tym sezonie. To sporo dla tak młodego organizmu, ale i psychiki. Odpoczynek w życiu sportowców jest równie ważny jak treningi, organizm musi mieć czas na regenerację, a głowa na reset. O balans między tymi dwoma aspektami sportu dbają trenerzy.
Kolarstwo bywa często postrzegane jako niebezpieczna i trudna dyscyplina. Obecnie to jednak nowoczesny sprzęt, właściwe przełożenia, które uniemożliwiają rozwijanie zbyt dużym prędkości, a także atestowane kaski i technika jazdy, której dzieciaki uczą się na treningach. Choć trudno w to uwierzyć, te wszystkie rzeczy sprawiają, że kolarstwo jest bezpieczniejsze niż codzienna jazda na rowerze po ulicy.
Teraz przed naszymi kolarzami drugi miesiąc wakacji. W sierpniu planowany jest obóz, a we wrześniu jeszcze kilka startów. Jeśli ktoś chciałby spróbować swoich sił na dwóch kółkach, może zgłosić się do naszej kolarskiej sekcji. Każdy start, ale także każdy trening, to nowe przygody, nowi ludzie i nowe wspomnienia.
Za sukcesami dzieciaków z UKS Krośnica stoją trenerzy, ale również rodzice, którzy zawsze służą wsparciem, dopingują i wspierają swoje pociechy w chwilach radości, ale też smutku.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze