Lokalna społeczność podkreśla, że Roundup jest substancją potencjalnie rakotwórczą i szkodliwą dla ekosystemu w tym dla pszczół i innych organizmów. 11 osób podpisało się pod petycją, domagając się natychmiastowego zaprzestania stosowania glifosatu na terenie Strzelec Opolskich. Petycja mieszkańców 14 maja została opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich.
Jak wyjaśniają władze gminy, publikacja nastąpiła zgodnie z art. 8. ust. 1 ustawy o petycjach z dnia 11 lipca 2014 r., natomiast dzień później petycja została skierowana do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji celem jej rozpatrzenia. Członkowie komisji zapoznali się z treścią petycji i wyznaczyli termin posiedzenia na 17 czerwca.
- W trakcie posiedzenia temat rozpoznano w części i ponadto powzięto informacje o prowadzonej kontroli w zakresie stosowania oprysków na terenie gminy Strzelce Opolskie przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Strzelcach Opolskich. Na spotkanie została zaproszona autorka petycji, lecz z powodów osobistych nie brała w niej udziału - poinformowała Irena Kaczmarek, wiceprzewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.
- Następnie sprawa trafiła pod obrady rady miejskiej w czerwcu, poproszono radnych o przegłosowanie uchwały o przedłużenie rozpatrzenia petycji do 9 listopada, w związku z tym, że komisja chce zapoznać się z protokołem pokontrolnym w zakresie stosowania oprysków na terenie gminy przeprowadzonym przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Strzelcach Opolskich - dodaje.
Głos na sesji zabrał w tej sprawie radny Pospiszyl.
- Odnośnie Roundupu i glifosatu toczyły się już różne dyskusje - mówił radny Piotr Pospiszyl. - Glifosat działa na części zielone roślin i praktycznie rzecz biorąc po dotknięciu gleby rozkłada się, jest w ogóle nieaktywny i w związku z tym nie działa np. na korę ani inne pozostałe części. Uważam, że ta nagonka jest zupełnie nieuzasadniona, bo od lat stosujemy glifosat. Jeżeli się robi wszystko zgodnie z obowiązującymi zasadami, ten środek, moim zdaniem, jest bezpieczny.
Radni zgodnie podjęli decyzję w sprawie wydłużenia petycji do 9 listopada. Nie jest jednak wykluczone, że radni szybciej zajmą się tematem.
Sprawa stosowania środków wzbudza wiele kontrowersji i dzieli mieszkańców. Osoby, które złożyły petycję, liczą, że gmina zastosuje bardziej ekologiczne metody walki z chwastami, takie jak mechaniczne usuwanie czy stosowanie naturalnych preparatów.
- W wielu krajach europejskich oraz miastach w Polsce podobne ograniczenia już obowiązują lub są wdrażane. Wierzymy, że również lokalne władze przyczynią się do ochrony zdrowia mieszkańców i naturalnego środowiska - apelują autorzy petycji, która została skierowana do rozpatrzenia przez strzelecką radę miejską.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze