Znalazł się Pan w gronie tegorocznych stypendystów Marszałkowskich Talentów i otrzymał fundusze na realizację projektu pod nazwą "Zakreślona Opolszczyzna”, proszę opowiedzieć, co to będzie.
- To stypendium umożliwi mi realizację artystycznego przedsięwzięcia, które zakłada stworzenie serii obrazów, ukazujących różne miasta regionu Opolszczyzny. Każdy obraz będzie zawierał najbardziej charakterystyczne elementy danego miasta: nie tylko zabytki, ale również elementy współczesne. Na przykład z Opola będzie to znajdująca się przy dworcu lokomotywa, serce "Zakochani w Opolu” na deptaku przy Młynówce, gdzie turyści robią sobie zdjęcia, amfiteatr, wieża piastowska... Wszystkie te elementy razem mają stworzyć spójną narrację o kulturowym dziedzictwie regionu, a w przypadku Opola będzie jeszcze łączący je ludowy motyw kwiatowy. W Nysie oprócz elementów zabytkowych będzie na pewno samochód "nyska”. W sumie myślę, że zmieszczę do 15 elementów na jednym obrazie. A ubocznym skutkiem tego mojego tworzenia będzie szkicownik, bo aby zrobić obraz początkowo będę tworzył klasyczne szkice obiektów i budowli, z których potem tylko niektóre elementy będą się znajdowały w tym projekcie. Ten szkicownik będzie tworzył odrębną całość, jakby album, w którym znajdą się też opisy nawiązujące do rysu historycznego całości.
Jakie miasta znajdą się w tym projekcie poza Opolem? Będą Strzelce Opolskie?
- Oczywiście, pierwsze będą Strzelce. W sumie obrazów w ramach tego projektu powstanie siedem. Będzie Nysa, Paczków, Prudnik, może Głuchołazy... Jestem jeszcze na etapie takiego rozmyślania, które wybrać.
To będą rysunki tuszem w kolorystyce czarno-białej?
- Tak. Długo się zastanawiałem nad formą, być może kiedyś jeszcze w przyszłości wykonam je w akwareli. Rysunki tuszem są urocze i bardziej czytelne niż w kolorze. No i taki projekt czarno-biały już się sprawdził wcześniej. W 2023 roku stworzyłem taki obraz po raz pierwszy, gdy miałem zaszczyt zostać wybranym jako wykonawca historycznego wpisu do księgi ”Werte Verbinden” w ramach inicjatywy HANSEartWORKS. Tam była moja pierwsza taka kompozycja symboli architektonicznych przedstawiających miasta Nowej Hanzy na wspólnej łodzi. Zawsze specjalizowałem się w rysowaniu architektury, więc taką "pigułę” wtedy stworzyłem i to się spodobało. To uzmysłowiło mi, że ten pomysł jest na tyle dobry, że fajnie by było go wykorzystać w lokalnym cyklu. Szykowałem się do tego od dłuższego czasu, a otrzymane stypendium to taki wiatr w żagle, ponieważ ten projekt będzie czasochłonny, wymagający dużego skupienia, zebrania wielu szkiców, na podstawie których będę rysował.
Kiedy już cykl będzie gotowy, zobaczymy go na wystawie?
- Ostatnim etapem tego projektu będzie cykl wystaw, na których będą prezentowane rysunki łącznie ze szkicownikiem. Chciałbym, by te wystawy były w miastach, które będę rysował, by mieszkańcy mogli to zobaczyć, ale również i w innych. W listopadzie w bibliotece w Kędzierzynie-Koźlu mam zaplanowaną pierwszą wystawę, myślę że Strzelce Opolskie będą kolejne na trasie i to jeszcze w tym roku.
A jest szansa, że będziemy mogli zobaczyć te obrazy w jakiejś publikacji? I obrazy, i szkicownik? Może Pan go wyda jako album?
- Urząd Marszałkowski ma prawo, by wykorzystywać moje prace w swoich projektach marketingowych w przyszłości i ja też chciałbym je udostępniać poprzez stronę internetową i portale społecznościowe, oczywiście oznaczając, że były zrealizowane w tym projekcie. A szkicownik? Może się jego część pojawi w formie pocztówek, ponieważ każda z tych prac może zostać wykorzystana jako pocztówka. Ale może to być wydane też jako album.
Czyli być może, że zobaczymy jakieś pocztówki strzeleckie?
- Myślę, że tak. Takie pocztówki strzeleckie już robiłem i ostatnio, gdy miałem wystawę w SOK, rozdawałem je. Z prac, z których jestem najbardziej zadowolony, drukuję je sobie we własnym zakresie i rozdaję w ramach dystrybucji darmowej. Kwota ze stypendium przeznaczona jest na materiały, nie można jej wykorzystać na przykład na albumy czy wykonanie pocztówek, ale będę mógł sobie pozwolić na materiały stuprocentowo profesjonalne, na profesjonalną oprawę, działania marketingowe, a pocztówki mogę wydrukować we własnym zakresie, to nie są wielkie koszty.
Przed Panem dużo pracy, gratuluję stypendium i będziemy teraz zatem czekać na wystawę!
- Plan jest dość napięty, ale cieszę się, że mogę go realizować. Myślałem o tym projekcie od pewnego czasu i to dla mnie wyróżnienie, że otrzymałem stypendium na ten cel. Jednocześnie pozwala mi to też bliżej poznać historię całego województwa, zdefiniować nawet z mojego punktu widzenia jako mieszkańca województwa opolskiego spojrzenie na cały rys historyczny i życie tych różnych miast, ich rozwój. Chciałbym tymi obrazami stworzyć spójną narrację o kulturowym dziedzictwie regionu.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze