Świętowanie rozpoczęło się mszą świętą, którą w miejscowym kościele odprawił o. Lotar Czora, wikariusz w parafii w Ujeździe. Po niej, przy dźwiękach orkiestry strażackiej ze Strzelec Opolskich, przemaszerowano na plac przy wiejskim domu spotkań i nieopodal remizy, gdzie odbył się uroczysty apel. Jak podkreślają ochotnicy z Niezdrowic, to wyraz strażackiej tradycji oraz uznania dla służby i poświęcenia druhów.
Historia trwa od 1925 roku
Jednym z punktów apelu było przedstawienie krótkiej historii jednostki.
- Początki OSP w Niezdrowicach sięgają 1925 roku, o czym świadczą legitymacje członków-założycieli wraz ze zdjęciami, a także oświadczenie spisane przez druha Jana Przesdzinga w 1979 roku, w którym to potwierdza on datę założenia jednostki - informowała Agnieszka Urbańczyk, kronikarz OSP w Niezdrowicach. - Według posiadanych informacji, jednostka zrzeszała wtedy 15 odważnych i oddanych członków, czyli mieszkańców Niezdrowic, którzy chcieli chronić domy, pola i życie sąsiadów. Ich decyzja była wyrazem ogromnego poczucia odpowiedzialności i solidarności, które do dziś są fundamentem działalności naszej OSP.
Pierwszym dowódcą jednostki został druh Wilhelm Przesdzing.
- Na początku funkcjonowania OSP w Niezdrowicach wybudowano remizę strażacką, która częściowo składała się z cegły i częściowo z drewna. Obecny budynek remizy istnieje od 1930 roku - mówiła Agnieszka Urbańczyk. - Pierwszym pozyskanym sprzętem była sikawka ręczna na zaprzęg konny, którą obsługiwało 8 strażaków. Kolejne sprzęty pozyskiwano stopniowo, lecz większość zaginęła podczas działań wojennych. Jednostka zaczęła na nowo odbudowywać swoje zasoby w 1958 roku.
Wraz z kolejnymi latami jednostka rozwijała się - pod względem sprzętu, ale także członków, których przybywało.
- W 2004 roku otrzymaliśmy od jednostki z gminy Rudziniec swój pierwszy samochód pożarniczy, którym był żuk - wspominała kronikarka. - Kolejnym pojazdem był nowy lekki samochód ford transit, zakupiony przez gminę Ujazd, który otrzymaliśmy w 2010 roku. Ford służy do dziś w asyście średniego samochodu pożarniczego marki Star, jaki pozyskaliśmy w 2023 roku od OSP w Chechle.
Ważny dla OSP w Niezdrowicach był rok 2024 - jednostka została włączona w struktury Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
- Przez wszystkie lata w jednostce zmieniali się zarząd i druhowie, jedni wstępowali w nasze szeregi, by wspólnie działać, inni je opuszczali, gdyż wyprowadzili się lub wyjechali za pracą, lecz niezmienne były i nadal są ważne: ludzie, strażackie priorytety i niesienie pomocy - mówi Adrian Urbańczyk, prezes OSP w Niezdrowicach.
Odznaczenia i wyróżnienia...
Podczas apelu miało miejsce również odznaczenie jednostki Złotym Znakiem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyste nadanie proporców Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej oraz Dziecięcej Drużynie Pożarniczej, a także uhonorowanie zasłużonych druhów. W sumie przyznano kilkanaście odznaczeń i wyróżnień.
- Brązowy Medal "Za Zasługi dla Pożarnictwa" otrzymali: Roman Kois, Robert Tiszbierek, Dawid Nowak, Łukasz Krawiec.
- Srebrny Medal "Za Zasługi dla Pożarnictwa otrzymał Grzegorz Olesz.
- Odznakę "Strażak Wzorowy" otrzymali: Krzysztof Kuczmera, Paweł Wientzek, Barbara Olesz.
- Medalem Honorowym im. Bolesława Chomicza został uhonorowany Gerard Tiszbierek.
- Odznakę "Za Wysługę Lat" otrzymali: Paweł Wojtyła (25 lat), Grzegorz Olesz (25 lat), Paweł Wientzek (20 lat), Robert Toma (10 lat), Barbara Olesz (10 lat).
Wszystkiemu towarzyszyli goście, wśród których byli m.in. przedstawiciele województwa opolskiego, powiatu strzeleckiego i gminy Ujazd, krajowej, wojewódzkiej, powiatowej oraz gminnej straży, w tym państwowej, instytucji, a także mieszkańcy. Przybyły również poczty sztandarowe z gminy Ujazd, jak i z zaprzyjaźnionych jednostek.
Taki jubileusz należy odpowiednio uczcić
Po uroczystościach oficjalnych przyszedł czas na część rozrywkową. Była biesiada ze "Szlagier Maszyną" oraz zabawa taneczna z zespołem Presto. Nie zapomniano też o poczęstunku, a także najmłodszych, dla których przygotowano atrakcje w postaci dmuchańców, animacji, malowania buziek czy ścianki wspinaczkowej. Impreza była przednia! I nie przeszkodziła w niej nawet kapryśna pogoda. Ponadto odbył się widowiskowy pokaz ogni.
- Jesteśmy dumni z naszego jubileuszu i myślę, że kolejne dobre lata przed nami, tym bardziej że mamy wiele, dość ambitnych, planów - podsumowuje Adrian Urbańczyk.









































Komentarze