Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 07:49
Reklama Filplast
Reklama EBO
Reklama

Ptaszniki, węże boa, pytony... Nietypowe hobby Mateusza

Mateusz Zych ma 13 lat, z rodzicami i młodszym rodzeństwem mieszka w Spóroku. Lubi czytać książki, grać w gry komputerowe czy budować z klocków Lego. Jednak ma jeszcze jedno nietypowe hobby...
Ptaszniki, węże boa, pytony... Nietypowe hobby Mateusza
Mateusz i jego świat

Autor: BB

Posiada kolekcję 90 pająków egzotycznych, kilka węży, skorpiony, patyczaki i karaczany madagaskarskie oraz tureckie - te ostatnie głównie służą jako pokarm dla pająków.

Fascynacja pająkami

- Wszystko zaczęło się 5 lat temu od filmiku, na który się przypadkiem natknąłem się na YouTube, o ptasznikach. Bardzo mi się to wtedy spodobało. Systematycznie śledziłem kanał, zacząłem więcej o tym czytać i w międzyczasie marudzić rodzicom, że chciałbym mieć swojego pająka. Później pojechałem z rodzicami na wystawę pająków do Powiatowego Centrum Kultury w Strzelcach Opolskich. Wtedy po raz pierwszy wziąłem pająka na ręce. Można by powiedzieć, że to miłość od pierwszego spotkania. To był moment, który przekonał moją mamę do zakupu pająka.

- Po pierwszego ptasznika pojechałam w tajemnicy przed mężem, który od początku był przeciwny temu pomysłowi - wspomina pani Ania, mama Mateusza. - Osoba, która go sprzedawała, powiedziała, że nie opłaca się kupować jednego pająka, więc wróciłam z pięcioma. I kiedy zaczęliśmy je przekładać do terrariów, to jeden pająk wskoczył mi na plecy, więc mąż był zmuszony go ze mnie zdjąć. To był moment przełomowy. Teraz mąż podobnie jak syn bardzo się pasjonuje pająkami.

- Kiedyś tato panicznie bał się pająków, nawet takich mikrusów, a od kiedy je mamy, strach go opuścił i wspólnie się nimi zajmujemy, podziałały na tatę terapeutycznie - opowiada z uśmiechem Mateusz. - Pasjonuje mnie szczególnie wygląd pająków. Jedni mówią, że są okropne, ale ja widzę w nich piękno. Znam ich gatunki, miejsca, w których mieszkają w naturze, łacińskie nazwy. Pająki nie są niebezpieczne. Owszem, są jadowite, ale ich jad ma siłę jadu pszczoły. Uczą nas szacunku. Pamiętam, jak zachwycałem się pająkami, a babcia ze zdziwieniem na mnie patrzyła, teraz też do końca nie rozumie tej pasji, ale do węży już ją przekonałem... Podoba mi się moja niecodzienna pasja.

- Od początku uczymy nasze dzieci, że nie muszą być takie same jak wszyscy, a jeszcze bardziej zachęcamy do tego, żeby szukały nietypowych pasji. W tym przypadku pasja Mateusza stała się rodzinną pasją - dodaje pani Ania.

Na pająkach nie poprzestał

- Czytałem dalej, w końcu zainteresowałem się gadami, stąd węże w naszym domu. Boczek, Eustachy, Elton, Matylda, Nagini i Ciri - wymienia nazwy pupili. - Mam takie gatunki jak: dwa węże zbożowe, boa dusiciel, trzy pytony królewskie. Fascynuje mnie ich pełzanie i kolory, jakie mają, najbardziej podoba mi się niebieska żmija. Węże też traktujemy jak naszych pupili, wyciągamy je, głaszczmy, wychodzimy z nimi na podwórko, puszczamy na trawę. Nie rozumiemy, dlaczego ludzie się ich tak boją, one są naprawdę łagodne, nie atakują ludzi. Pytony królewskie są głuche, nie słyszą nas, czują ciepło tzw. widzenie cieplne, naukowo nazywane wyczuwaniem podczerwieni, to biologiczny cud występujący u niektórych węży, takich jak żmije, grzechotniki, pytony i boa. Te stworzenia posiadają wyspecjalizowane narządy jamkowe zlokalizowane między oczami a nozdrzami.

- Jedni inwestują w dom, w meble, a my inwestujemy w nasze zwierzaki - stwierdza pani Ania. - Sporo osób się dziwi, że mamy takie zamiłowanie, że trzymamy węże i pająki w domu, gdzie są małe dzieci. Ale generalnie, jak się dba o hodowlę, to nic nie powinno się stać. Raz jeden pająk uchylił pudełko i wyszedł, ale teraz bardzo tego pilnujemy i cały czas kontrolujemy hodowlę.

Zwierzęta dużej obsługi?

- Przez cały tydzień tylko do nich zaglądam, bardziej skupiam się na nauce i szkole. Głównie w niedzielę wspólnie z tatą karmimy je, spryskujemy, bo pająki lubią wilgoć - wyjaśnia Mateusz. - Duże pająki dostają żywe karaczany madagaskarskie, a małe karaczany tureckie. Jedynie w czasie linienia (czyli zrzucania starej skóry przez pająka) nie karmimy ich. Generalnie hodowla pająków nie jest czasochłonna. To samo jest z wężami, które dostają pożywienie dwa razy w tygodniu w postaci mrożonych myszy lub szczurów. Nie dajemy im żywych, żeby jakaś nie podrapała węża, no i taka żywa musiałaby pochodzić ze sprawdzonego źródła, dlatego wybieramy te mrożone.

- Samo jedzenie nie jest kosztowne. Karaczany też hodujemy. Tata robi terraria dla nich, część zakupiliśmy. - W przyszłości chcielibyśmy mieć kajmana (zwierzę z rodziny aligatorów). To marzenie taty, ale przy tym trzeba spełnić sporo formalności i mieć specjalne warunki. Musi mieć dużo miejsca i oddzielne pomieszczenie. Mnie się marzy gekon i agama brodata (jaszczurki) - mówi Mateusz.

- Myślę, że też się pojawią - dodaje mama chłopaka. - Te okazy, które posiadamy, wymagają jedynie zarejestrowania w starostwie powiatowym. Jednak już w przypadku np. kajmana procedury są bardziej skomplikowane i trzeba spełniać określone warunki. 

Jak na pasję reagują rówieśnicy 

- W ubiegłym roku zabrałem kilka pająków na lekcję i opowiedziałem o swojej pasji. Kolegom bardzo się spodobało, nawet jeden już kupił sobie kilka pająków. Wszyscy wiedzą, że to lubię, więc bardzo często przy różnych wydarzeniach dostaję książki o pająkach. Jednak przez to, że interesuję się czym innym, to niewiele mamy wspólnych tematów do rozmów.

- Zdajemy sobie sprawę, że jest to nietypowe hobby - mówi pani Ania. - Też mieliśmy na początku wątpliwości, czy to nie jest zachcianka, która po pewnym czasie się znudzi. Ale zobaczyliśmy, że syn tym żyje, obserwuje, dużo czyta i wciągnął w pasję całą rodzinę.

Mateusz swoją przyszłość wiąże z egzotycznymi zwierzętami. 

- Chciałbym w przyszłości zostać weterynarzem zwierząt egzotycznych. Nie wiem, czy w Polce jest ich dużo, wydaje mi się, że to niszowy zawód. Na razie zgłębiam wiedzę i wspólnie z rodzicami sukcesywnie powiększamy naszą kolekcję.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 4°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 9 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama