Ludzka krew jest bezcenna, nawet najlepsza opieka specjalistów nie jest w stanie uratować życia, kiedy jej brakuje. Krew to jeden z najbardziej pożądanych "leków", jakimi dysponuje medycyna. Pomimo znaczącego postępu w nauce, nie można jej pozyskać z innego źródła niż drugi człowiek. Dlatego tak bardzo ważne jest edukowanie i zachęcanie innych do oddawania krwi. W Strzelcach Opolskich co dwa miesiące organizowane są zbiórki krwi - głównie w Strzeleckim Ośrodku Kultury. Jednak w ostatnim czasie, żeby trafić do młodych dawców, wznowiono pobory krwi na terenie strzeleckich szkół średnich.
- Uważam, że szkoły są idealnym środowiskiem do oddawania krwi i promowania tej akcji - mówi Renata Jureczko-Meier, prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi PCK "Salus"’ w Strzelcach Opolskich. - Nieraz bywa tak, że ktoś chciałby oddać krew, ale nie wie, jak ma to zrobić, gdzie się udać, jak to wygląda. Większość młodych się po prostu boi, a tutaj - w swoim środowisku widzą, jak to się odbywa, są kierowani, mają kogo się zapytać, po prostu czują się bezpiecznie. Często zaczynają oddawać krew w szkole, a później już przychodzą do SOK, jeżdżą do Opola, Kędzierzyna-Koźla.
Na korytarzu strzeleckiej Metalówy stali cierpliwie w kolejce uczniowie, wśród nich Adrian Tir, który przyszedł na zbiórkę po raz pierwszy.
- Stwierdziłem, że chcę pomóc. W sumie płyną z tego same korzyści: pierwsza to, że możemy w ten sposób komuś pomóc, a inna to, że możemy zwolnić się z lekcji - mówi z uśmiechem Adrian.
Maciej Wodarz dodaje: Warto jest pomagać, tym bardziej, że na krew będzie zawsze zapotrzebowanie. Im więcej ludzi będzie uczestniczyć w akcji, tym więcej będzie różnych grup krwi, co poszerzy możliwość niesienia pomocy.
Nie zabrakło wśród oczekujących odważnych dziewczyn, wśród nich znalazła się Wiktoria Marzok: - Od zawsze chciałam oddać krew, ale nie było okazji. Dzisiaj tak się złożyło, że mogę. Wiem, że mam grupę krwi, która może uratować życie każdemu. Cieszę się, że taka zbiórka została zorganizowana w szkole i w końcu mogę wziąć w niej udział.
- Na każdym kroku zachęcamy do oddawania krwi, która jest bardzo potrzebna nie tylko w przypadku operacji czy po utracie dużej ilości krwi spowodowanej różnego rodzaju wypadkami, lecz także krew i jej składniki wykorzystuje się przy leczeniu różnych chorób czy do wytworzenia leków ratujących życie - podkreśla Renata Jureczko-Meier. - Dlatego tak bardzo ważne jest budowanie bazy dawców.
Oddać krew mogą osoby pełnoletnie, które ważą więcej niż 50 kg, są zdrowe, nie miały wykonywanych tatuaży, akupunktury, przekłuwania uszu w ciągu ostatnich 6 miesięcy ani nie miały wykonywanego małego zabiegu chirurgicznego np. ekstrakcji zęba w ciągu 7 dni, zjadły przed oddaniem krwi pełnowartościowe śniadanie. Jedna osoba jednorazowo może oddać 450 ml krwi. Młodzież, która chce oddać krew, na początku wypełnia kwestionariusz, który dotyczy stanu zdrowia, przyjmowanych leków, zabiegów wykonywanych w ostatnim czasie itp.
- Krąży wiele mitów na temat oddawania krwi, ale naprawdę to nie boli, jest bezpieczne, nie grozi zarażeniem żadną chorobą i nie uzależnia. Po donacji organizm wytwarza tyle krwi, ile mu ubyło, nie produkuje nadwyżki. Z akcji są same plusy, a największa to satysfakcja, że przez nasze zaangażowanie przyczyniliśmy się do uratowania zdrowia lub życia drugiego człowieka - przekonuje prezeska klubu dawców.
Łącznie w akcji poboru krwi w szkołach ponadpodstawowych na terenie Strzelec Opolskich wzięły udział 22 osoby (na pobór krwi mogą do szkół także przychodzić osoby z zewnątrz) i zebrano blisko 10 litrów krwi.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze