Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 08:32
Reklama
Reklama EBO
Reklama

Zabójstwo w Leśnicy. Oskarżony twierdzi, że nic nie pamięta

29-letni Dominik P. oskarżony jest o dokonanie brutalnego mordu w Leśnicy. Śledczy zarzucają mu, że jesienią minionego roku zabił Mariusza K. oraz usiłował zabić Marcina P. W sądzie nie chciał składać wyjaśnień. W prokuraturze zeznał, że on tych czynów nie pamięta.
Zabójstwo w Leśnicy. Oskarżony twierdzi, że nic nie pamięta
Dominik P. prowadzony na salę rozpraw w Opolu.

Autor: KOZ

Do morderstwa doszło w nocy z 13 na 14 września 2024 roku. Śledczy ustalili, że pokaźnym odłamkiem szkła zadał Mariuszowi K. co najmniej 16 ciosów w klatkę piersiową i lewe ramię. Wielokrotnie uderzał go też butelką. Spowodował w ten sposób rozległe obrażenia u ofiary.

- Rany kłute i cięte tułowia oraz kończyn. Złamana kość nosowa, wybity ząb, złamane żebra, uraz głowy, krwotok - wyliczał prok. Konrad Hupało z Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich. - Bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność oddechowa spowodowana masywną utratą krwi i niedokrwieniem narządów.

Z kolei Marcina P. oskarżony ugodził nożem w brzuch i uderzał pięściami po twarzy. Pomimo tych obrażeń, Marcin P. uciekł z miejsca zbrodni. 

W niedzielę, 15 września 2024 roku, Dominik P. pojawił się na komendzie w Kędzierzynie–Koźlu. Tam oświadczył, że może być poszukiwany w związku zbrodnią w Leśnicy. 

Podejrzany twierdzi, że niewiele pamięta

Przed Sądem Okręgowym w Opolu oskarżony odmówił zeznań oraz składania wyjaśnień. Sędzia Magdalena Marciniak odczytała więc zeznania, jakie Dominik P. złożył w postępowaniu przygotowawczym. Twierdził, że nie pamięta przebiegu zdarzenia. Opisał jedynie fragmenty wieczoru, które – jak sam zaznaczył – zachował w pamięci mimo dużego upojenia alkoholowego.

Z jego relacji wynika, że 13 września około godziny 21.30 opuścił restaurację w Leśnicy, a potem poszedł do sklepu po alkohol. Gdy przyszedł do mieszkania Mariusza K. panowie zaczęli wspólnie pić whisky. Dominik P. zeznał, że po wypiciu alkoholu „przez mgłę” pamięta, jak ocknął się na sofie.

– Nie miałem moich rzeczy. Mariusz powiedział mi, żebym się wynosił. Wystartował do mnie. Nie wiem, czy mnie uderzył, czy popchnął – twierdził.

Zapewniał, że nie pamięta momentu użycia żadnego narzędzia ani samego zdarzenia. Stwierdził, że musiał "dostać amoku".

– Nie mogę sobie wytłumaczyć, żebym coś takiego zrobił – mówił.

Morze alkoholu, zabójstwo i sen

W zeznaniach Dominik P. podkreślał, że w dniu tragedii nie zażywał żadnych środków odurzających.

– Wypiłem dziesięć piw i wódkę, a z K. piliśmy jeszcze whisky – dodał.

Stwierdził, że jego samoświadomość w kwestii przebiegu wydarzeń "szczątkowa".

– Nie pamiętam, jak wychodziłem. Nie pamiętam, żebym się mył - opisywał.

Rano, 14 września, Dominik P. miał obudzić się u siebie w domu z poranionymi dłońmi. Udał się do mieszkania Mariusza K., gdzie zobaczył ciało znajomego.

– Leżał sztywno na sofie. Nie widziałem krwi, ale nie oddychał. Sprawdziłem tętno. Spanikowałem – mówił.

Po zdarzeniu udał się do znajomego, Mateusza M., któremu miał powiedzieć, że „coś się stało”, ale nie ujawnił szczegółów. Później znajomy zawiózł go do Kędzierzyna-Koźla. Tam Dominik P. planował spotkać się ze swoją byłą partnerką.

– Nie wiedziałem, co robić. Czy uciekać, czy się powiesić? W końcu sam się zgłosiłem – relacjonował oskarżony.

Dominik P. dopuścił się zbrodni w warunkach recydywy. Wcześniej – w listopadzie 2019 roku – Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich skazał go na 1 rok i 2 miesiące więzienia za udział w brutalnej bójce. Za kratami był od sierpnia 2019 roku do maja 2020 roku. Za brutalne morderstwo w Leśnicy grozi mu od 10 do 30 lat więzienia, a nawet dożywocie.

Czytaj także: Próba rozboju na Szpitalnej w Opolu. Wywlekli ofiarę z lokalu

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama