Sołtys Spóroka Rafał Koj, na sesji w czerwcu zwrócił uwagę na stan drogi powiatowej pomiędzy Staniszczami Małymi a Spórokiem. Zwrócił się z wnioskiem, aby problem jej złej nawierzchni zgłosić do starostwa.
Ten około trzykilometrowy odcinek to główna trasa zapewniająca staniszczanom dojazd do miasta powiatowego. Tamtędy też jeździ szkolny autobus, który dowozi dzieci ze Spóroka do szkoły w Staniszczach. Droga jest wąska, asfalt na niej spękany, koleiny utrudniają bezpieczną jazdę. Brak odprowadzenia wody powoduje, że po większym deszczu powstają na drodze niewielkie potoki. Korzenie drzew - trasa prowadzi w dużej mierze przez las - podnosząc nawierzchnię, tworzą muldy.
Zdaniem Rafała Koja, gmina powinna zacząć zabiegać o remont drogi, zanim jeszcze jej stan nie jest tragiczny. Wiadomo, że starostwo nie da rady podjąć inwestycji od razu. Zanim powstanie sam projekt, stan nawierzchni będzie jeszcze gorszy.
Gminni urzędnicy przekazali sprawę radnemu powiatowemu Piotrowi Dreji, który po zgromadzeniu dokumentacji ma przedstawić temat na najbliższym spotkaniu w starostwie. Zbliża się okres planowania budżetu na 2021 rok, więc czas na składanie wniosków jest dobry.
Pracownicy starostwa na razie nie dają żadnych nadziei korzystającym z drogi:
- Na chwilę obecną nie ma planów co do kompleksowego remontu czy przebudowy tej drogi - poinformował redakcję „Strzelca” Roland Weber z wydziału dróg.
Może działania radnego powiatowego pozwolą te plany wprowadzić...
Komentarze