Od jakiegoś czasu krążą niepokojące informacje, że na terenie Poznowic dochodzi do włamań i plądrowania nieruchomości. Policja potwierdza 3 przypadki kradzieży z włamaniem w tej miejscowości, niedawno ktoś też „wypożyczył” sobie auto i porzucił je z dala od posesji, na której było zaparkowane... Ostatnie zdarzenie wywołało najwięcej emocji wśród poznowiczan. W nocy z 28 na 29 lipca było włamanie na plebanię, w której przebywał ksiądz. To on przestraszył rabusiów.
- Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Opolskich prowadzi czynności przygotowawcze w tej sprawie - poinformowała Maria Popanda. - Wykonano oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczono ślady. Nie było bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia osób - zapewnia. - Ze względu na trwające czynności nie możemy podawać więcej szczegółów - dodaje.
Mieszkańcy wsi czują się niepewnie, wielu nie śpi po nocach.
- Jeśli ktoś włamuje się na cudze posesje, to nie ma dobrych zamiarów i może wyrządzić krzywdę domownikom - martwi się jeden z mieszkańców. - Kto następny? Najpierw były pustostany, teraz plebania, widać, że złodzieje czują się bezkarni... - uważa.
Sołtys wsi Roman Kiklaisz apeluje o czujność.
- Trzeba zamykać drzwi i bramy, a gdy ktoś wyjeżdża, niech poinformuje o tym sąsiada, by miał oko na jego mienie - przestrzega.
Komentarze