Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 02:37
Reklama
Reklama

Jaki powinien być wzorowy proboszcz? To nie jest takie oczywiste

Szczęść Boże, dzień dobry! Od kilku lat często mówi się o tym, jak powinno wyglądać duszpasterstwo i posługa typowego duszpasterza. I jak łatwo się domyślić, co człowiek, to opinia i wyobrażenie. Okazuje się jednak, ku zaskoczeniu zapewne wielu, że Kościół w ciągu wieków redagował dokumenty i zasady, jakimi w etosie kapłańskim powinien charakteryzować się duszpasterz parafialny. Przyjrzyjmy się więc Wrocławiowi z przełomu średniowiecza i renesansu.
Jaki powinien być wzorowy proboszcz? To nie jest takie oczywiste

Autor: pexels.com / zdjecie ilustracyjne

Proboszcz mógł być tylko jeden

Okazuje się, że również w tym okresie koniecznym było przypominanie duchownym o zakazie obejmowania beneficjów kościelnych od świeckich, jak również na drodze symonii. Uczynił to bp Konrad w 1446 r. W razie, gdyby ktoś okazał się nieposłusznym temu prawu, karany był suspensą. To samo koncylium podtrzymało zakaz kumulacji dóbr kościelnych, jak również sprawowania funkcji proboszcza przez kilku duchownych równocześnie. Jedynymi, którym pozwalano na dłuższą nieobecność w parafii, byli proboszczowie będący kanonikami. Zaś w 1473 r. dookreślono, że przez przebywanie w tychże dobrach należy rozumieć osobiste przebywanie, a nie zastępstwo. Dodano przy tym, że rezydowanie poza miejscem w celu pobierania studiów czy też z powodów pobożnościowych (pielgrzymki) nie są wystarczającym uzasadnieniem.

Innym problemem była kwestia księży wagabundów. Rektorzy kościołów mieli zabronione dopuszczać takowych duchownych do odprawiania Mszy św. czy też innych czynności kapłańskich. Zanim pozwolono takiemu mężczyźnie na spełnianie funkcji duchownych, musiał się wykazać listem uwierzytelniającym. Był to zatem odpowiednik dzisiejszego celebretu (pismo biskupa ordynariusza, które zaświadcza o tym, że dany duchowny nie jest obciążony żadną karą kościelną). Przy tej okazji trzeba wspomnieć o problematyce języka. W każdej parafii duszpasterstwo miało się odbywać w języku ludności tam zamieszkującej. Z tego powodu sam proboszcz miał go znać, a jeśli nie znał, to miał się postarać o zdatnego do tego współpracownika.

Konrad Oleśnicki w 1446 r. udzielił nagany tym zarządcom kościołów i klasztorów, którzy bez względu na godność liturgii i miejsce starali się urozmaicać je koncertami na lutniach oraz przy okarynach. Zauważył, że wprawdzie gromadzi to więcej ludzi w świątyniach, ale raczej z przyczyny próżności niż chwały Bożej. Nałożono przy tym grzywnę w wysokości 10 florenów.

Na koncyliach biskupów Wacława i Konrada nakazano troskę o miejsce przechowywania Najświętszego Sakramentu oraz olejów świętych. Szczególnie synod z 1410 r. poinstruował, by miejsca do ich przechowywania były murowane, czyste, a dostęp do nich był zabezpieczony zamkiem.

Biedni i bogaci równi w pokucie

W odniesieniu do sakramentu pokuty i pojednania synody napominały, by duchowny nie kierował się względem na to kim jest penitent, jaki jest jego stan majątkowy. Podobnie z zadawanymi pokutami, wobec których bogaty i biedni są równi. Co może wydać się dziś dziwne, w ówczesnej praktyce kościelnej należało spowiadać się przed własnym proboszczem. Jeśli ktoś chciałby pójść do innego kapłana, to wcześniej musiał uzyskać zgodę własnego plebana. W takim wypadku spowiednik musiał spisywać imiona penitentów. Miało to pomóc przy wystawianiu zaświadczenia o odbytej spowiedzi. Natomiast jeszcze przed samym sakramentem kapłan miał się upewnić, czy wierny zna Modlitwę Pańską, Pozdrowienie Anielskie i Credo.

W praktyce duszpasterskiej nie mogło zabraknąć oczywiście miejsca na ogłoszenia parafialne. Również i do nich odnoszą się statuty diecezjalne. W ich ramach miały znaleźć się informacje o nadchodzących świętach, postach, cenzurach kościelnych oraz obowiązku spowiedzi wobec własnego proboszcza choć raz w ciągu roku, jak i komunii wielkanocnej. W przypadku takiego zaniedbania dopuszczano możliwość odmowy pogrzebu. W lipcu i sierpniu kaznodzieje mieli przypominać o obowiązku składania dziesięcin. Jako formę publicznego napiętnowania można traktować nakaz, aby podawać do publicznej wiadomości, kto znajduje się w stanie ekskomuniki. Zabroniono jednakowoż podawania typowo świeckich ogłoszeń pod karami anatemy oraz grzywny w wysokości 10 florenów. Natomiast w I niedziele Adwentu i Wielkiego Postu należało potępić lichwiarzy.

Przeciwko pazerności księży

Biskup Wacław szczególnie występował przeciwko pazerności tych księży, którzy za posługę duszpasterską żądali pieniędzy. Na jego troskę wskazuje fakt poruszenia tej tematyki na synodach w 1406 r. i 1410 r. Na pierwszym zabronił nie tylko wymagania od wiernych jakichkolwiek opłat, ale i zakazał nawet przyjmowania dobrowolnych ofiar. Kilka lat później potępił praktykę uzależniania udzielenia sakramentu od uprzedniego złożenia zapłaty. Zarządzenie to obwarował groźbą pozbawienia beneficjum. Wychodząc naprzeciw potrzebom księży ale i pragnieniu wiernych, zniósł poprzedni zakaz i pozwolił na przyjmowanie ofiar.

Po raz kolejny więc możemy się przekonać o tym, że wieloma z problemów jakie istniały przed wiekami, Kościół mierzy się i dzisiaj. Chciałoby się zakrzyknąć: nihil novi sub sole! Zaiste, prawda to. Po każdej burzy wraca jednaj spokój. Z nadzieją więc patrzmy w przyszłość.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!


Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 18 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama