75. urodziny proboszcza parafii w Staniszczach Małych. Tłumy parafian na jubileuszu
W sobotę przedpołudniem tłumy wiernych zebrały się na mszy świętej, by wspólnie z ks. Stanisławem świętować jego urodziny. Na mszy nie zabrakło także zaprzyjaźnionych księży z dekanatu i rodziny jubilata. Natomiast po południu w Centrum Aktywności Wiejskiej w Staniszczach Małych odbyła się druga część uroczystości.
Dla księdza proboszcza przyszykowano wiele atrakcji. Przepiękny tort przygotowali parafianie, a szczególnie czuwał nad tym młody mieszkaniec sołectwa, który uczy się zawodu cukiernika.
Program artystyczny przygotował Jerzy Kaufmann, lokalny bard, który napisał także specjalną piosenkę pożegnalno-dziękczynną dla księdza proboszcza, a mieszkańcy na melodię "Hallelujah, hallelujah" śpiewali "Dziękujemy, dziękujemy za wszystkie wspólnie dni". Ponadto na scenie wystąpił kwartet rodzinny Wiora, dzieci zaśpiewały i zagrały na instrumentach. Andrzej Kornek zmontował wzruszający film przedstawiający różne chwile życia parafii, wykorzystując archiwalne zdjęcia i wykonane przez siebie w ostatnich latach nagrania.
Duży wkład w urodzinową imprezę mieli miejscowi przedsiębiorcy. Dzięki nim dzieci mogły skorzystać z darmowych super dmuchańców od Rafała Bednarka, a gastronomię prowadził Grzegorz Hajduk z "Dzikiej chaty". Natomiast stoły i ławy oraz namiot biesiadny udostępnione oraz rozstawione zostały przez stowarzyszenie Odnowy Wsi. Panie z Caritasu zadbały o przygotowanie sali i pyszną kawę. W przygotowania zaangażowało się wielu parafian.
- Panie upiekły ciasta i ciasteczka. Szykowały stoły, obsługiwały i sprzątały - informują członkowie rady parafialnej. - Ludzie zgłaszali się sami. To było piękne i bardzo za to dziękujemy!
W prezencie urodzinowym ks. Stanisław otrzymał od ministrantów i marianek zestaw emeryta. W jego skład wchodzi leżak do odpoczywania w ogródku, a żeby ten ogródek ksiądz potrafił założyć, zaopatrzono go w magazyn ogrodniczy i puszkę pepsi, którą często otrzymywali od proboszcza ministranci podczas prac porządkowych.
Rozegrano również mecz piłki siatkowej pomiędzy południową i północną częścią wsi. Mecz z nowego leżaka obserwował również ksiądz Stanisław. Mimo, że pojedynek wygrało południe, to obydwie drużyny otrzymały pamiątkowe puchary.
- Dla nas, mieszkańców, była to okazja do szczególnego uczczenia osoby naszego proboszcza i jego posługi w parafii - mówi Martyna Mirek z rady parafialnej. - Choć okazja była radosna, to nie raz pojawiały się łzy wzruszenia. Jest to jedyny do tej pory proboszcz w tej parafii: jest z nami od 37 lat i jest nam bardzo bliski. Wszystkim będzie go brakowało, gdy w sierpniu odejdzie na emeryturę.
Zapytaliśmy także ks. Stanisława Skolarusa o wrażenia z sobotniej imprezy urodzinowej.
- Aż się wzruszyłem, że moi parafianie taki piękny prezent mi ofiarowali. Okazało się że leżak jest bardzo wygodny i na pewno będę z niego korzystać - śmieje się proboszcz - Byłem także zaskoczony, że tak licznie parafianie się zebrali. Były to bardzo udane urodziny, pełne radości, a do tego mile spędzone.
Nasza redakcja również dołącza się do wszelkich pomyślności, życząc księdzu Stanisławowi jeszcze wielu pięknych chwil, radosnego uśmiechu a przede wszystkim zdrowia i błogosławieństwa bożego.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze