Leśna integracja seniorów
- Większość z nas to członkowie koła, ale mamy też tu osoby zaprzyjaźnione, które chcą nam towarzyszyć, spotkać się, porozmawiać i miło spędzić czas - wyjaśnia Janina Urbańczyk, przewodnicząca KEiR. - To nasza pierwsze impreza. Kolejne wspólne spotkania planowane są na 6 lipca, z okazji Światowego Dnia Inwalidy oraz we wrześniu na Amazonce.
Niektórzy byli w leśniczówce po raz pierwszy, inni już wcześniej poznawali uroki tego miejsca.
- Przez wiele lat mieszkałam w Niemczech i nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest tu takie piękne i urokliwe miejsce – mówi jedna za uczestniczek.
Po zwiedzaniu emeryci i renciści rozsiedli się pod stojącą w bajkowym ogrodzie wiatą przy kawie i grillu. Była to także okazja do długich rozmów, opowiadania kawałów, jak i śpiewów.
Ponadto podczas wspólnego biesiadowania odśpiewano jednej z uczestniczek jubileuszowe sto lat! Solenizantka, która obchodziła kilka dni wcześniej 80 urodziny, nie kryła zdziwienia ale i wzruszenia.
- Naprawdę się tego nie spodziewałam, ale mnie zaskoczyli – mówi pani Renata – To są takie chwile, których się w życiu nie zapomina. Dziękuję…
Seniorom dopisywały humory i nie zepsuła ich nawet pogoda, bo, jak zgodnie twierdzili, najważniejsze, żeby się spotkać i wspólnie spędzić ze sobą czas. Na dodatek przy muzyce na żywo, o którą zadbali Joachim Gruszka, grając na saksofonie oraz Sebastian Wacławaczyk na akordeonie.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze