Na stronie gminy od 22 kwietnia widnieje wykaz ulic do remontu. Zgodnie z gminną praktyką można tam obejrzeć zdjęcia ubytków i ich powierzchnie oraz ulice, na których się znajdują. W sumie w całej gminie mieliśmy 256 m2 dziur do zaklejenia tak zwanym patcherem. Mieliśmy, bo te prace zostały już zakończone.
Po majówce zostaną zalepione pozostałe dziury masą bitumiczną. Tych mamy 50 m2, z czego 40 znajduje się na ulicy Siewnej w Staniszczach Wielkich. Drogami w naszej gminie zajmuje się spółka KGK, ale ze względu na ograniczenia sprzętowe prace związane z łataniem dróg zlecane są firmie zewnętrznej.
- Od lat współpracujemy w tym zakresie z firmą ze Schodni i jesteśmy zadowoleni z tej współpracy, ale dziur do łatania jest coraz mniej - mówi prezes KGK, Kamil Koj.
Dziur nie ma, bo zimy są łagodne, więc lód nie gromadzi się w szczelinach i ich nie rozsadza. W gminie co roku przybywa też dróg z odnowioną nawierzchnią...
- Najlepiej, żeby tych dziur w ogóle nie było - mówi burmistrz Norbert Koston. - Staramy się remontować drogi w taki sposób, aby przez kilka kolejnych lat mieć z nimi spokój. Będziemy konsekwentnie remontować dalej, ale kryzys temu nie sprzyja - dodaje.
Komentarze