Sytuacja miała miejsce 27 lutego około godz. 16.00. Waldemar Schreiber wracał do domu ze służby w Zakładzie Karnym nr 1 w Strzelcach Opolskich. Jadąc koło pętli w Sławięcicach zauważył dym wydobywający się z komory silnika autobusu MZK.
„Nie zastanawiał się ani chwili i wraz z kierowcą tego autobusu rozpoczęli gaszenie dymiącego się silnika do czasu przyjazdu innych służb” – informuje ZK nr 1 Strzelcach Opolskich.
Waldemar Schreiber za swoją postawę odebrał gratulacje i podziękowania od płk Leszka Jankowskiego, dyrektora Zakładu Karnego Nr 1 w Strzelcach Opolskich.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze