W Zawadzkiem ścigali się prawie jak na Formule 1
Impreza miała charakter międzynarodowy, gdyż w zawodach brało udział 110 modeli prowadzonych przez ponad 70 zawodników z całej Polski, Słowacji i Niemiec. Startowano w kategoriach juniorskich oraz seniorskich w 8 klasach, które zależą od mocy silnika oraz w skali jaki został wykonany.
W pierwszy dzień już od rana do późnego wieczora odbywały się kwalifikacje.
- Najważniejsze było uzyskanie najlepszej i największej liczby okrążeń w ciągu 5 minut. Miały one duże znaczenie, bo ustalały pozycje startowe zawodników w finałach – tłumaczy Ronald Rzepczyk, instruktor sekcji kołowej Klubu Modelarskiego w Zawadzkiem.
Natomiast w niedzielę odbywały się finały. Emocji nie brakowało emocji, bo tak naprawdę modelarstwo kołowe, oprócz skali, niczym się nie różni od tradycyjnych dyscyplin motosportowych.
- Zawody odbywają się na specjalnym torze, na którym ścigają się modele elektryczne. Każda runda trwa 5 minut- tłumaczy pan Roland - Na tym torze ścigamy się modelami płaskimi i w najwyższej klasie F12 rozwijają prędkość do 80 km/h. Na większych torach są w stanie osiągnąć nawet do 120 km/h.
Choć podobno prędkość nie jest najważniejsza, a precyzja sterowania i jazdy torem oraz przygotowania modelu. A to nie należy do najprostszych. Budowa takiego samochodu przez modelarzy trochę trwa, a cena podstawowych modeli waha się od 500 do 2000 złotych.
- Pojazdy mogą być zbudowane z aluminium, włókna węglowego, stali i tworzyw sztucznych – dodaje modelarz z Zawadzkiego. - Serwisy są tutaj bardzo pokaźne. Na tych serwisach ustawiamy modele, ich geometrię, zawieszenie czy silniki. Czasami zdarza się coś wymieniać i naprawiać.
A jak modelarze z Zawadzkiego poradzili sobie w zawodach?
W klasie Truck 3. miejsce zajął Aleksander Spyra. W klasie Stock Adrian Turek uplasował się także na 3 pozycji. W klasie Gt12 Szymon Czech wygrał Finał "B". Natomiast w klasie Kadet również w finale "B" najlepszy był Wiktor Szczygiel.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze