Kiermasz świąteczny w Żędowicach po raz pierwszy
Mieszkańcy Żędowic kilka dni temu odwiedzali świąteczny kiermasz całymi rodzinami lub w gronie przyjaciół. Odbył się on na placu przy szkole podstawowej, a o świąteczny nastrój zadbała rada rodziców, dyrekcja i grono pedagogiczne. - Cieszymy się, że goście tak licznie przybyli na nasz kiermasz - mówi Beata Langer, przewodnicząca rady rodziców.
- Dochód przeznaczony jest na cele rady rodziców, ale to nie był jedyny powód organizacji kiermaszu. Chcieliśmy, aby rodzice poczuli, że szkoła to jedna wielka wspólnota, gdzie dzieci, nauczyciele, pracownicy, rodzice, tworzymy jedną wielką rodzinę. A gdy zabraknie jednego ogniwa, to nie da się nic zrobić. Bardzo duży wkład w kiermasz mają nauczyciele, pani dyrektor, dzieci, firmy zewnętrzne, którzy wsparli nas w organizacji. Rodzice przygotowali ciasta i ozdoby świąteczne - dodaje.
Można tu było kupić różnorodne ozdoby, stroiki, kartki świąteczne, czy paczki ze słodyczami, podziwiać występy uczniów ze szkoły podstawowej, która przedstawiła swój specjalny program na tę okazję. Do Żędowic na kiermasz przybył także Mikołaj, który obdarował dzieci słodkimi pierniczkami, można było z nim zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, a nawet potańczyć.
- Bardzo budujące jest to, jak zintegrowała się społeczność i wszyscy poszli jednym frontem. Zarówno rodzice, nauczyciele i pracownicy oraz dzieci, które załapały bakcyla do pomagania - mówi dyrektor, Małgorzata Kozioł. - Jestem mile zaskoczona i bardzo cieszy fakt, że tylu nas się zebrało. To jest nasza moc i siła, że jak chcemy, to możemy dużo - dodaje.
Organizatorzy już zapowiedzieli, że świąteczny kiermasz na stałe wejdzie do kalendarza imprez w szkole i sołectwie.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
















Komentarze