Pociął nożem szyję byłej partnerki
Do tragedii doszło 23 kwietnia. Grupa obywateli Ukrainy, w skład której wchodzili Natalia F. i Viktor S., korzystają z ładnej pogody spędzali wolny czas w rejonie ul. Parkowej w Zdzieszowicach. Gdy Natalia poinformowała towarzystwo, że zamierza się oddalić, Viktor zaproponował, że ją odprowadzi. Kobieta jednak odmówiła.
- Po krótkiej chwili od tego incydentu, bez jakiegokolwiek uprzedzenia, Viktor S. podszedł do siedzącej przy stole Natalii F., chwycił ją zaciskając przedramię i ramię na szyi, a następnie trzymanym w ręku scyzorykiem z ostrzem o długości 7 cm wykonał szybkie cięcia na szyi kobiety – opisuje Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Widząc to uczestnicy spotkania pospieszyli na pomoc pokrzywdzonej obezwładniając napastnika. Pomimo tego spowodowane przez Viktora S. obrażenia, a w szczególności głęboka rana szyi okazały się być dla Natalii F. śmiertelne. Pokrzywdzona zmarła na skutek wykrwawienia - mówi.
Podczas przesłuchania Viktor S. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przekonywał, że chciał tylko wystraszyć pokrzywdzoną.
- Przebieg zdarzenia nie pozwala jednakże ocenić wyjaśnień oskarżonego jako swoistej, nie zasługującej na wiarę, linii obrony – zaznacza Stanisław Bar.
Prokuratura: Sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem
Rzecznik opolskiej prokuratury wskazuje, że na bazie ekspertyz chemicznych stwierdzono, że sprawca w chwili zdarzenia był nietrzeźwy – miał ponad promil alkoholu we krwi – a także znajdował się pod wpływem środka odurzającego zawierającego THC (substancja obecna m. in. w marihuanie).
- W toku śledztwa zlecono przeprowadzenie opinii sądowo – psychiatrycznej celem oceny poczytalności oskarżonego w chwili przestępstwa. Biegli nie stwierdzili aby Viktor S. miał zniesioną albo w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swoim postępowaniem – opisuje Stanisław Bar.
Śledczy podkreślają, że Viktor S. działał wyjątkowo brutalnie. Zarzucają mu zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.
- Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 12 do 15 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności – informuje Stanisław Bar.
Viktor S. obecne przebywa w areszcie.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze