Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 20:53
Reklama Filplast
Reklama EBO
Reklama

Dariusz Koziołek w upale przyjechał na rowerze z Niemiec do Jemielnicy

W czasie największych upałów, gdy każda żywa istota szukała skrawka cienia, Dariusz Koziołek jechał na rowerze z centrum Niemiec do rodzinnej Jemielnicy. Pokonał blisko 1000 kilometrów w pięć dni.
Dariusz Koziołek w upale przyjechał na rowerze z Niemiec do Jemielnicy
Dariusz Koziołek przejechał trasę na zwykłym rowerze trekkingowym

Autor: Archiwum prywatne

Dariusz Koziołek przejechał prawie 1000 km w pięć dni

Nawet dla zapalonego sportowca przejechanie prawie tysiąca kilometrów w takich warunkach nie jest prostą sprawą. Tymczasem dla pana Dariusza to nie pierwszyzna. To był już czwarty w jego życiu przejazd rowerem na trasie Niemcy - Jemielnica. 

- Wyprowadziłem się do Niemiec, gdy byłem jeszcze małym chłopcem - opowiada podróżnik. - Zawsze tęskniłem za rodzinnym domem i dużo jeździłem na rowerze. Kiedy miałem 15 lat, postanowiłem do rodzinnej wsi pojechać właśnie w ten sposób.

Dla młodego człowieka był to wielki wyczyn, a ponieważ zawsze spędza wakacje w Jemielnicy - powtarzał go jeszcze dwukrotnie. Obecna próba była czwarta i jubileuszowa.

- Odkąd po raz pierwszy wyruszyłem na tę trasę, minęło dokładnie 30 lat - opowiada Dariusz Koziołek. - Poczułem, że to odpowiedni czas, by znów się sprawdzić i przetestować organizm.

Decyzji o takim przejeździe nie podejmuje się z dnia na dzień. Przygotowania trwały od początku roku i przez kolejne miesiące kolarz wprawiał się w coraz dalszych trasach. Kiedy wyruszał z małej miejscowości spod Mainz w Niemczech, pogoda była jeszcze znośna, lecz w połowie trasy przyszły mordercze upały.

- Przy takim wysiłku co pół godziny musiałem wypijać pół litra płynów, żeby nie odwodnić organizmu - relacjonuje swoją podróż. - Dodatkowo był to odcinek trasy prowadzący przez pagórki. Jeździ się w takich warunkach bardzo ciężko, szczególnie przy rowerze ze sporym bagażem.

Podróżnik spał po drodze w hotelach i w samochodzie syna, który również jechał do Jemielnicy i spotkał się z ojcem w trasie. Raz nie spał niemal wcale.

- Był taki odcinek drogi, w którym nie było żadnego hotelu - opowiada Dariusz Koziołek. - Trzeba było sobie poradzić... Spałem po dwie godziny na przystankach i znów ruszałem w drogę.

Kolarz-amator przejechał dokładnie 990 kilometrów w pięć dni. Początkowo potrafił w ciągu jednego dnia pokonać ponad 300 kilometrów, potem jednak zaczynał się trudniejszy odcinek trasy. Na miejscu w Jemielnicy czekała na niego rodzina i przyjaciele, którzy uczcili wyczyn podróżnika hucznym przyjęciem i zabawą.

Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"! 


Przyjaciele i rodzina przygotowali na powitanie wspomnieniowy plakat

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama
ReklamaHeimat
Reklama
ReklamaMaxima 2
ReklamaHelios
Reklama
ReklamaOptyk Ptak 1197
ReklamaRe-gat
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Strzelce Opolskie

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 6 km/h

Ostatnie komentarze
J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Żeby tylko były dokładne informacje na tych tabliczkach.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 06:39Źródło komentarza: W gminie pojawią się nowe tabliczki informacyjne. Turyści powinni być zadowoleni J Autor komentarza: Jerzy S.Treść komentarza: Kacper! Szczerze gratuluję pasji i zaangażowania w historycznych poszukiwaniach. Kontynuuj i rozwijaj zainteresowania związane z przeszłością swojej małej ojczyzny i pamiętaj: per aspera ad astra... Jerzy S.Data dodania komentarza: 23.11.2025, 14:52Źródło komentarza: 18-latek z Piotrówki publikuje unikatowe przedwojenne historie J Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Przebudowa ulicy Dzierżonia w dzielnicy FosowskieData dodania komentarza: 17.11.2025, 07:54Źródło komentarza: Kto rządzi w inwestycyjnym wyścigu w powiecie strzeleckim? Oto ranking G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: Akcja wygląda na ratowanie dopłat z kasy EU. Śpieszą się, bo rok się kończy. Ale i tak można było przecież za te pieniądze inne konieczne remonty wykonać. Te pewnie były zbyt skomplikowane aby je zakończyć jeszcze przed Bożym Narodzeniem.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 10:10Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? S Autor komentarza: SmokTreść komentarza: "Objazd był wytyczony przez Kolonowskie i Ozimek, nie możemy odpowiadać za to, że kierowcy nie stosowali się do niego." - Możecie i odpowiadacie. To ZDW przeprowadził remont i jest odpowiedzialny za wszystko, co się z nim wiąże. Jak bierzecie hydraulika do domu na remont instalacji, to odpowiada on za wszystko, czy przy jego okazji zniszczy. Nie zrobiliście bypassu - to wy za to odpowiadacie. Wytyczyliście nierealny objazd na zasadzie dupochronu - to wy jesteście za niego odpowiadacie. Idziemy dalej - sprapraliście dobrą drogę Kolonowskie - Krasiejów: to wy za to odpowiadacie. Znaleźliście na drodze "mikropęknięcia" i zrobiliście z tego pretekst do przeprowadzenia niepotrzebnego remontu. W tym samym czasie na drodze Kolonowskie - Zawadzkie pęknięcia są już nie tylko mikro, ale i makro, droga zaczyna straszyć dziurami, a most na Małej Panwi tylko czeka, by się zawalić, ale tu remont nie jest potrzebny. W rezultacie zamiast dwóch dobrych dróg mamy teraz dwie spaprane. Na dodatek zabieracie się do remontu dobrej drogi Jemielnica - Piotrówka, kolejny przykład radosnej twórczości, gdzie wywalacie pieniądze w niepotrzebne inwestycje, a drogi, które naprawdę remontu potrzebują, stoją i czekają w kolejce na niewiadomo co. I to niestety wy, ZDW za to odpowiadacie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 08:09Źródło komentarza: Drogi po budowie ronda wyglądają jak po wojnie. Kto je naprawi? G Autor komentarza: SkinnyTreść komentarza: "Artoo-Detoo" ;-) (R2D2)Data dodania komentarza: 20.10.2025, 13:36Źródło komentarza: Od śląskiej godki do globalnej sławy. Synek z Raszowej podbija świat technologii
Reklama
Reklama