Wszyscy wiedzą, jak skomplikowany i uciążliwy jest ceremoniał pochówku w Strzelcach. Żegnanie zmarłego, msza i pogrzeb odbywają się w różnych miejscach. Często zdarzają się również problemy komunikacyjne, ponieważ trzeba przejechać głównymi ulicami miasta, które często są zakorkowane.
Gdy pisaliśmy o inwestycji dwa lata temu, gmina określała jej koszt na 2 mln zł i całość miała być sfinansowana z tzw. funduszu covidowego, czyli z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Początkowo w tegorocznym budżecie na ten cel zarezerwowano 2,5 mln zł, ale już wiadomo, że to nie wystarczy.
W połowie lutego gmina unieważniła pierwszy przetarg. Dlaczego? Do urzędu wpłynęły dwie oferty, ale obie były za wysokie, ponieważ samorząd zamierza na ten cel przeznaczyć niecałe 3,4 mln zł. Oferta firmy Invest-Bud wynosiła 4 397 250 zł, a firmy Adamietz 4 328 147,25 zł.
- Koszty inwestycji wzrosły w tym czasie o ponad połowę, podrożały materiały budowlane i usługi. Wynik pierwszego przetargu przewyższył nasze możliwości finansowe, dlatego postanowiliśmy podzielić inwestycję na dwie mniejsze - mówi Małgorzata Kornaga z urzędu miejskiego.
- Pierwszą będzie budowa samego domu przedpogrzebowego, a drugą zagospodarowanie terenu wokół obiektu. Teraz opracowujemy nową dokumentację, ponieważ musimy przygotować dwa odrębne przetargi. Ten dotyczący budowy obiektu planujemy ogłosić w ciągu najbliższego miesiąca. Mamy nadzieję, że tym razem uda nam się uzyskać cenę na miarę naszych możliwości i wyłonić wykonawcę - opisuje.
W domu przedpogrzebowym znajdą się pomieszczenia związane z przygotowaniem ciała i ceremonią pochówku, a także biuro zarządu cmentarza.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!













Komentarze