- W ofercie Netto było kilkanaście takich produktów, m.in. paluszki Surimi białoruskiego pochodzenia, piwo Żigulewskoje Special czy wino Secret Aristocrata - czytamy w nadesłanym do naszej redakcji komunikacie prasowym. - Tą decyzją objęte są również pozostałe spółki należące do Grupy Salling, działające poza Polską. Jesteśmy przekonani, że działanie to jest krokiem oczywistym w sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina w związku z agresją Rosji i naszego sprzeciwu wobec tego - wyjaśnia Ewa Zaborska z biura prasowego Netto Polska.
Sieć sklepów Biedronka również rezygnuje z rosyjskich i białoruskich produktów.
- Nawet jeśli było ich tylko kilkanaście, to uważamy, że tak należy teraz postąpić - podkreśla Maciej Łukowski, dyrektor działu zakupów i członek zarządu sieci Biedronka.
Podobnego zdania jest firma Rossmann, która deklaruje, że nie chce w żaden sposób wspierać białoruskich i rosyjskich producentów.
- Dlatego w trybie natychmiastowym zdecydowaliśmy o zdjęciu z półek naszych drogerii 92 artykuły wyprodukowanych bezpośrednio w Rosji oraz 101 produktów polskiego dystrybutora (chodzi o rosyjską markę Natura Siberica). Ponadto usunęliśmy z drogerii 20 artykułów pochodzących z Białorusi - przyznaje Agata Nowakowska, rzecznik prasowy Rossmann SDP Sp. z o.o.
Do bojkotu dołączają kolejne sieci handlowe m.in. Polo Market, Stokrotka, Lidl, Kaufland, Żabka, Intermarche, Aldi czy Carrefour.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!
Komentarze