Od pierwszego stycznia w Strzelcach Opolskich funkcjonuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. To nowa jednostka budżetowa, która pod swoimi skrzydłami ma cały sport w gminie. Wcześniej te zadania były rozdrobnione.
- To prawda, przed zmianami sportem w naszej gminie zajmowało się kilka jednostek. Był to Międzyszkolny Ośrodek Sportowy, Referat Sportu i Rekreacji w Urzędzie Miejskim oraz Centrum Rekreacji Wodnej i Sportu. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji kontynuuje działania CRWiS, a także częściowo przejął zadania MOS i dawnego OSiR-u w zakresie udostępniania obiektów i terenów sportowo-rekreacyjnych.
Jak teraz wygląda struktura organizacyjna MOSiR?
- Jest ona podzielona na trzy działy: administracyjno-księgowy, sportu i rekreacji oraz niezależny dział zabezpieczenia ratowniczego. MOSiR formalnie funkcjonuje od początku roku, cały czas skupiamy się na tym, by na bieżąco realizować zadania związane ze sportem i rekreacją. W hali przy placu Żeromskiego nadal działa „referat” MOSiR-u, który obecnie nazywa się działem sportu i rekreacji, i realizuje zadania dawnego Referatu Sportu i Rekreacji.
Międzyszkolny Ośrodek Sportowy, który teraz został zlikwidowany, lata temu był powołany po to, żeby organizować i koordynować sportową rywalizację międzyszkolną. Jak teraz będzie to wyglądało w MOSiR?
- Tę działalność będziemy kontynuować. Jako MOSiR mamy sześć sekcji sportowych, być może będzie ich jeszcze więcej. Natomiast kluby sportowe są niezależne i same starają się o dotacje w ramach gminnych konkursów ofert. Jako jednostka budżetowa gminy mamy swój plan finansowy. Jeśli natomiast pojawi się możliwość pozyskania różnych dofinansowań, to na pewno będziemy o nie aplikować.
I to jest właśnie ta zasadnicza różnica, bo wcześniej jako Centrum Rekreacji Wodnej i Sportu byliście zakładem budżetowym i musieliście wypracować określony przychód.
- Tak, CRWiS musiał jak każdy zakład budżetowy wypracować przychody własne w wysokości powyżej 50% sumy kosztów swojej działalności. Teraz oczywiście nadal pracujemy nad tym, żeby wypracować jak największy dochód, ale już nie musimy spełniać tego bezwzględnego warunku 50%. Nie był on możliwy do uzyskania w czasie pandemii. Na pływalni mieliśmy i nadal mamy wiele ograniczeń, które są m.in. związane z liczbą klientów. Przez pewien czas byliśmy całkowicie zamknięci. Do tej pory jako zakład budżetowy otrzymywaliśmy dotację przedmiotową uchwaloną przez radę miejską, teraz mamy określony plan finansowy wydatków, który na ten rok wynosi nieco ponad 4,5 mln zł.
Za nami ferie zimowe, które można określić pierwszym większym wyzwaniem MOSiR w przygotowaniu oferty dla najmłodszych mieszkańców.
- Przygotowaliśmy szereg atrakcji, zarówno na krytej pływalni, jak również w hali sportowej. Dzieci brały udział w zajęciach nauki pływania, a także bawiły się na dmuchanym torze przeszkód. W hali sportowej zorganizowaliśmy gry i zabawy sprawnościowe, turnieje piłki nożnej i tenisa stołowego. Chcieliśmy również naśnieżyć górkę Kaśkę w strzeleckim parku, ale nie pozwoliła nam na to pogoda. Wszystko mamy już jednak przygotowane i jeśli przez kilka dni utrzymają się minusowe temperatury, wtedy uruchomimy armatkę i na górce zrobi się biało.
Czego możemy życzyć pracownikom Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji?
- Przede wszystkim spokoju w tych trudnych czasach oraz żebyśmy mogli być stale otwarci dla mieszkańców, oferując im usługi na najwyższym poziomie. Ponadto zdrowia, bo to przyda się każdemu.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!












Komentarze