- Nie każda jednostka może wstąpić do tego systemu, ponieważ trzeba spełnić szereg warunków m.in. mieć sprzęt, odpowiedni skład osobowy, który jest wyszkolony. Na pewno spełniamy określone minimum, a myślę, że nawet więcej i ciągle chcemy się rozwijać. Wniosek musi być też zaaprobowany przez komendanta powiatowego - mówi Paweł Kapica z OSP w Strzelcach Opolskich.
Przed strażakami stoi teraz nie lada wyzwanie, będą musieli brać udział w dodatkowych szkoleniach, spełniać więcej wymagań. Czy są korzyści ze wstąpienia do systemu?
- Teoretycznie powinno ułatwić nam to staranie się o dofinansowanie do zakupu nowych wozów i sprzętu. Będziemy również pełnić dyżury i kiedy wszystkie jednostki ratowniczo-gaśnicze z Komendy Powiatowej PSP będą na akcjach, my będziemy zabezpieczać powiat - mówi Tomasz Morawski, naczelnik OSP w Strzelcach Opolskich.
Strzeleccy druhowie często spotykają się w straży, organizując ćwiczenia, dzięki którym utrwalają swoją wiedzę oraz nabywają nowe doświadczenia.
- Taktyka działań ratowniczych ciągle ewoluuje, a wejście do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego nakłada dodatkowe obowiązki m.in. możliwość samodzielnego prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych, gdzie decyzje należy podejmować trafnie i szybko - dodaje Mateusz Cedzich.
Atutem jednostki jest również to, że kilku strażaków jest zawodowo związanych ze strażą pożarną oraz ratownictwem medycznym.
- Mamy na wyposażeniu cztery samochody - forda transita z wyposażeniem technicznym - najczęściej jego wyjazdy związane są z wichurami, zalanymi piwnicami, wypadkami czy usuwaniem gniazd owadów błonkoskrzydłych. Ciężki samochód gaśniczy marki Jelcz ze zbiornikiem ponad 6 tysięcy litrów wody, który niestety coraz częściej wymaga napraw i przymierzamy się do jego wymiany. Mikrobus VW, który oprócz udziału w zdarzeniach służy również orkiestrze strażackiej z gminy Strzelce Opolskie - wymienia Mateusz Cedzich. - Ostatni pozyskany pojazd dla naszej jednostki to wyróżniający się w całym powiecie wóz marki Iveco Magirus SD30. Jest to drabina pożarnicza znacznie ułatwiająca działania strażaków na wysokościach. Drabina jest z nami od trzech lat i w tym czasie zdążyła odwiedzić wszystkie zakątki naszego powiatu, wielokrotnie udowadniając, że odgrywa ogromną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańców - dodaje.
Strzeleccy strażacy ochotnicy średnio co kilka dni biorą udział w akcjach - w 2020 roku mieli ponad 100 wyjazdów, a w 2021 - 88.
- Teraz możemy być jeszcze częściej alarmowani. Bycie strażakiem wymaga poświęceń, każdy z nas traktuje to jako pasję. Obecnie mamy 44 członków, z czego ok. 20 jest czynnie zaangażowanych - wylicza Paweł Kapica.
Dodaje, że w Strzelcach mało mieszkańców w ogóle wie, że na terenie miasta istnieje jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Bardzo często jesteśmy myleni ze strażą zawodową, ludzie myślą, że działa u nas jedynie komenda powiatowa. Dlatego cały czas szukamy chętnych do wstąpienia w nasze szeregi, serdecznie zapraszamy ludzi, którzy chcieliby poświęcić swój czas i energię, po to, żeby pomagać innym - mówi pan Paweł.
Wszyscy zainteresowani aktywnością druhów z OSP w Strzelcach Opolskich mogą obserwować ich na Facebooku i Instagramie.












Komentarze