Karol Cebula był człowiekiem aktywnym w wielu obszarach, udzielał się jako rzemieślnik, przedsiębiorca, biznesmen, mecenas kultury, wydawca Strzelca Opolskiego, wielki społecznik...
W dzisiejszej uroczystości nie mógł wziąć udziału Rudolf Nieszwiec, proboszcz parafii pw. św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich, ale przekazał list. Karol Cebula chętnie wspierał strzeleckie kościoły, za co kapłani oraz wierni są mu bardzo wdzięczni.
Jako pierwszy głos zabrał burmistrz Strzelec, Tadeusz Goc.
- O Karolu można mówić godzinami i nigdy ta opowieść nie byłaby dokończona. To są anegdoty, to są spotkania, to żarliwe spory. Był to uparty człowiek, który znał swoje cele i dążył do nich, miał na tyle charyzmy, że przeciwników przekonywał do swoich racji - mówił Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich.- To miejsce nie jest przypadkowo wybrane przez nas, ponieważ tutaj jest jedno z jego większych dzieł. On bardzo zabiegał, żeby ten plac na którym przez wiele lat stał kikut pomnika z przeszłości był oddany społeczeństwu. Pomnik Ofiarom Wojen i Przemocy to jest jego dzieło, on o nie walczył i je sfinansował. To jest najbardziej godne miejsce, z którym można kojarzyć imię Karola - dodał.
Na spotkaniu obecna była również rodzina Karola Cebuli, a głos zabrał jeden z jego wnuków.
- Przede wszystkim dziękujemy panu burmistrzowi i radnym za tak piękne uhonorowanie dziadka. W pewnym momencie wyliczyliśmy z tatą, że dziadek, który, jak państwo wiedzą, mieszkał na stałe w Gliwicach, tam się urodził i tam był jego rodzinny dom, od początku swojej kariery dojeżdżał do Strzelec, zrobił 1,5 miliona kilometrów dojeżdżając do pracy. Ale największe podziękowania są dla społeczności Strzelec, bo mogę się założyć o naprawdę duże pieniądze, że nie spędziłby tu większości swojego życia, gdyby nie znalazł życzliwych, dobrych ludzi, z którymi dobrze mu się pracowało, spędzało czas. I chociaż były takie momenty, kiedy mógł już opuścić Strzelce, mógł wrócić do Gliwic, usiąść w fotelu i marzyć o tym, co tu jeszcze zrobić, to wolał zostać tutaj, bo tutaj miał swój kawałek ziemi. Dlatego całą rodziną dziękujemy, że przez tyle lat byliście wokół niego - mówił.
W ciepłych słowach o Karolu Cebuli wypowiadał się również starosta strzelecki Józef Swaczyna, który przytoczył kilka historii sprzed lat.
- Miejmy nadzieję, że ten skwer będzie chwilą zadumy mieszkańców, którzy spacerując będą się tutaj zatrzymywać i pomyślą co to był za człowiek i co zrobił dla tego miasta i powiatu - dodał Józef Swaczyna.
Karol Cebula zmarł 4 lipca 2019 roku.
Komentarze