Źródło Krośnica w kolejnej rundzie Pucharu Polski na szczeblu terytorialnym 2023/2024. Po zaciętym pojedynku piłkarze Źródła pokonali Rzemiosło Dziewkowice 3:2 i zameldowali się w następnej fazie rozgrywek. Co ciekawe, jedyny w tym sezonie ligowy remis dla Krośnicy w tym sezonie miał miejsce właśnie w spotkaniu z Rzemiosłem.
Na początku meczu po obu stronach dużo było nerwowości i niedokładności. Stuprocentową okazję na objęcie prowadzenia mieli po kwadransie gry gospodarze. Zagrali szybką akcję prawą stroną boiska, po czym Adam Tworek podał do Roberta Klencza, którego strzał na centymetry minął poprzeczkę. Gol niedługo później padł za to łupem Krośnicy, gdy podanie jednego z kolegów wykorzystał Patryk Jędrysiak. Nie trafił on jednak czysto w piłkę, co zmyliło Łukasza Oblickiego (0:1). Będące na prowadzeniu Źródło poszło za ciosem i po chwili mogło strzelić kolejnego gola. W trakcie jednej akcji przyjezdni oddali kilka strzałów, żaden nie wpadł jednak do bramki Rzemiosła. Podobnie było kilkadziesiąt sekund później, gdy bardzo mocno przymierzył Piotr Dziobek. Piłka odbiła się od poprzeczki i skozłowała przed linią bramkową. W 27. minucie wydawało się, że dojdzie do wyrównania. Bramkarz gości wypuścił piłkę z rąk, żaden z piłkarzy Rzemiosła nie skierował jej jednak do siatki. Po sześciu minutach kolejna szansę mieli gospodarze, ale strzał Olafa Grzywocza zatrzymał się na bocznej siatce. Jeszcze przed przerwą było już 0:3, a na listę strzelców ponownie wpisał się najpierw Patryk Jędrysiak. Przy trzecim trafieniu z bramki wyszedł Łukasz Oblicki, Aleksander Bodera kiwnął go i wpakował piłkę do siatki.
Druga połowa zaczęła się od dwóch okazji dla Źródła, a potem Artur Maciocha uderzył prosto w słupek bramki gości. Przez kolejny kwadrans grał toczyła się na połowie Krośnicy, a gospodarze raz po raz zbliżali się w okolice bramki Dawida Lipoka. Najlepszą okazję dla miejscowych miał w 57. minucie Artur Maciocha, gdy główkował tuż obok lewego słupka. Potem na chwilę gra przeniosła się w szesnastkę Rzemiosła, a z lewej strony uderzał Aleksander Bodera. W 68. minucie z prawej strony pola karnego zagrywał Olaf Grzywocz, ale bramki nie zdobyli dobrze ustawieni Łukasz Cichon i Artur Maciocha. Ten pierwszy zdobył bramkę w 80. minucie, po tym jak przymierzył na dalszy słupek (1:3). Krośnica mogła odpowiedzieć w następnej akcji, ale Piotr Dziobek przestrzelił. Już w doliczonym czasie gry Łukasz Cichon strzelił drugiego gola wykorzystując zamieszanie w polu karnym gości (2:3). Do wyrównania wyniku i ewentualnej dogrywki zabrakło już w Dziewkowicach czasu.
Dziewkowice: Łukasz Oblicki, Olaf Grzywocz, Paweł Ochwat, Piotr Szczerbiński, Robert Klencz, Romuald Jarosz, Adam Tworek, Łukasz Cichon, Paweł Mateja, Marcin Jys, Filip Lerch oraz Artur Maciocha, Łukasz Filozof
Krośnica: Dawid Lipok, Tomasz Warzecha, Dawid Kurek, Adam Jagusz, Piotr Dziobek, Patryk Jędrysiak, Oliwer Stawicki, Aleksander Bodera, Wojciech Piwowarczyk, Andrzej Langosz, Kamil Przemus
Komentarze