Podobno na całym świecie istnieje około 10 tysięcy odmian ziemniaków, w Polsce mamy ich około 100. Najbardziej popularne to Vineta, Irga, Lord czy Bellarosa. Jedne są sypkie, drugie bardziej kleiste i się nie rozgotowują.
Choć mogłoby się wydawać, że ziemniak to podstawa naszej kuchni, to okazuje się, że jego spożycie w Polsce maleje. Portale zajmujące się branżą spożywczą i biznesową podają, że zgodnie z raportem Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o sezonie 2018-2019, spożycie kartofli zmalało o 3,2 proc. do 92 kg w przeliczeniu na mieszkańca. Instytut przewiduje też, że w sezonie 2019/2020 całkowita konsumpcja ziemniaków ponownie się obniży, tym razem o około 4% (czyli o 4 kg).
Jeśli chodzi o produkcję ziemniaków, to nasz kraj jest w czołówce. Królują Chiny, które dla przykładu w 2017 roku wyprodukowały prawie 100 milionów ton ziemniaków. I choć było to 10 razy więcej niż wyprodukowano w Polsce, to i tak byliśmy w TOP 10 światowych producentów. Zajęliśmy wtedy ósme miejsce z produkcją na poziomie 9,2 mln ton.
Ziemniaki mają wiele właściwości odżywczych. Najcenniejszym pierwiastkiem jest potas, w bulwach znajdziemy też sód, magnez, wapń, żelazo, witaminy K i z grupy B oraz wiele innych. Warzywa najlepiej gotować na parze albo w łupinach - wtedy są najbardziej wartościowe pod względem odżywczym. Z kartofli można zrobić prawie wszystko. Oprócz klasycznego podania można je przerobić na kluski śląskie, pyzy, frytki, chipsy. Smaczne są również sałatki z dodatkiem ziemniaków, zapiekanki czy naleśniki, gdzie do ciasta wcieramy surowe warzywo. Miłośnicy słodkości również mogą ich użyć w swojej kuchni. Z deserów polecamy piernik na bazie kartofli, słodkie babeczki i pączki.
Jeśli wasi domownicy lubią ziemniaki, ale klasyczna forma już im się znudziła, wykorzystajcie nasze pomysły na dania obiadowe. Smacznego!
☐
Komentarze