Czytelnicy zwrócili nam uwagę na dwa problemy dotyczące psów. - Chciałabym poruszyć temat nieodpowiedzialnych właścicieli psów - mówi mieszkaniec Leśnicy - Ostatnio zaobserwowałem, że po mieście biega sporo czworonogów bez opieki. Jeśli zwierzę jest łagodne, to nie ma problemu, ale sam zostałem zaatakowany przez agresywnego psa, jadąc na rowerze. Nie dość, że mnie wystraszył, to jeszcze złapał mnie za nogawkę. Czy są jakieś przepisy, które reguluję opiekę nad zwierzętami? Co grozi właścicielowi, który wypuszcza psa bez opieki, jeśli ten zrobi komuś krzywdę?
- Ostatnio poprawiła się pogoda, więc wychodzę z wnukami na spacery - mówi leśniczanka - Niestety po tym jak stopniał śnieg, to mam wrażenie, że wszędzie leżą psie odchody. Zwłaszcza w leśnickim parku, na chodnikach i trawnikach jest ich dużo. Trzeba cały czas uważać, żeby w coś nie wdepnąć! Szkoda, że właściciele psów są nieodpowiedzialni i nie sprzątają po swoich zwierzętach. Czy planowane są jakieś porządki w parku miejskim? Czy jest jakiś przepis, który mówi, co grozi właścicielom, którzy nie sprzątają po swoich pupilach?
- Posiadanie psa to z pewnością fajna sprawa, cieszymy się, że zwierzak biega po domu czy mieszkaniu, jest maskotką dla dzieci, czy pilnuje gospodarstwa – mówi burmistrz Łukasz Jastrzembski - Jednakże posiadanie psa to również związane z tym obowiązki, dotyczące codziennej opieki nad nim, zapewnienia wody i karmy, właściwych warunków bytowania, realizacji wymaganych szczepień, w przypadku ras uważanych za niebezpieczne (amerykański pitbull terier, pies z Majorki, buldog amerykański, dog argentyński, pies kanaryjski, tosa inu, rottweiler, akbash dog, anatolian karabash, moskiewski stróżujący, owczarek kaukaski) rejestracja ich w urzędzie gminy. Obowiązki posiadacza psa nie ograniczają się tylko do mieszkania, czy posesji, na której pies przebywa, ale dotyczą również tego, co pies robi poza domem i wielu właścicieli psów z gminy Leśnica rewelacyjnie wypełnia swoje obowiązki w zakresie wyprowadzania psa na smyczy, pilnowania, aby pies nie uciekał z podwórka, czy sprzątania tego co pies pozostawi po sobie na spacerze. Mamy również niereformowalnych, żeby nie użyć mocniejszych słów, właścicieli psów, którym wydaje się, że im wszystko wolno i w nocy nie widać jak piesek zostawi po sobie niespodziankę. Takie osoby niszczą wizerunek normalnych właścicieli psów i wprost łamią przepisy art. 77 Kodeksu Karnego § 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany. - przestrzega burmistrz. -Wszyscy jesteśmy użytkownikami publicznych przestrzeni, ale jesteśmy również ich współwłaścicielami, dlatego jako właściciele, korzystajmy odpowiedzialnie z tego co nasze wspólne, a w przypadku zauważenia niszczenia, czy zaśmiecania przestrzeni publicznych zgłaszajmy sprawę na policję - dodaje.
Komentarze