Od marca bieżącego roku w Raszowej działa Stowarzyszenie Strzelecko-Sportowe. Pomysłodawcą jego założenia był Dawid Ogorzałek.
- Stowarzyszenie postanowiłem założyć jeszcze przed wyrobieniem pozwolenia na broń - mówi - Zaczęło się od tego, że mój teść Zdzisław Żyłka wspomniał mi kiedyś o strzelnicy, która funkcjonowała u nas jeszcze w latach 90-tych. Pomyślałam, że można ją reaktywować. Udałem się do burmistrza Leśnicy i przedstawiłem, co chciałbym zrobić. Spotkałam się z bardzo dobrym przyjęciem i burmistrz podpowiedział mi, co muszę zrobić, żeby taki teren wydzierżawić.
Celem stowarzyszenia jest propagowanie sportu strzeleckiego, a do tego niezbędna jest strzelnica. Członkiem stowarzyszenia może zostać każda osoba szukająca bezpiecznego miejsca do strzelania, czy to z broni palnej, czy czarnoprochowej, jak również ze zwykłej wiatrówki.
- Pracujemy nad tym, aby strzelnica była jak najbardziej bezpieczna i nie przeszkadzała mieszkańcom Raszowej. Staramy się wyciszyć strzały i ograniczyliśmy godziny otwarcia, tak aby wszyscy byli zadowoleni. Planujemy organizować zawody dla wszystkich chętnych, nawet bez pozwolenia na broń - opowiada pan Dawid. Odbyło się już kilka szkoleń i treningów na strzelnicy, ale pierwsze zawody odbędą się dopiero, gdy uspokoi się sytuacja z Covid-19. Moim priorytetem jest otworzenie szkółki strzeleckiej dla dzieci na wiosnę 2021 roku. - zdradza założyciel stowarzyszenia.
Komentarze