Apostoł, który głosił Ewangelię na krańcu świata
Tradycja mówi, że św. Jakub Większy, jeden z najbliższych uczniów Pana Jezusa, po Wniebowstąpieniu udał się aż na krańce znanego wówczas świata - do Hiszpanii, aby głosić Ewangelię. Choć jego misja w tamtym czasie przyniosła niewielkie owoce, to jednak jego imię i nauczanie wróciły tam po jego męczeńskiej śmierci w Jerozolimie. Apostoł został ścięty mieczem ok. roku 44, a według przekazów jego ciało przeniesiono drogą morską do Hiszpanii i złożono w miejscu, gdzie dziś znajduje się Santiago de Compostela.
Przez wieki grób św. Jakuba był ukryty i zapomniany. Odnaleziono go dopiero na początku IX wieku, co wzmocniło wiarę chrześcijan w czasie rekonkwisty - walki o odzyskanie półwyspu z rąk muzułmańskich. Od tamtej pory Compostela stała się jednym z trzech największych ośrodków pielgrzymkowych w chrześcijaństwie, obok Rzymu i Jerozolimy.
Camino - droga wiary
Hiszpańskie słowo camino oznacza po prostu "drogę”, ale dla milionów pielgrzymów stało się synonimem czegoś znacznie głębszego - wędrówki, w której każdy krok ma sens duchowy. Szlaki do Santiago rozciągają się przez całą Europę niczym sieć duchowych arterii.
Najbardziej znany jest Camino Francés, prowadzący z francuskich Pirenejów przez Nawarrę, Kastylię i Galicję - ponad 780 km drogi, którą pokonuje się pieszo, na rowerze, a czasem konno. Są także inne trasy: Camino del Norte wzdłuż wybrzeża, Via de la Plata z Sewilli czy portugalskie szlaki z Lizbony i Porto.
Każdy z tych szlaków jest pełen symboli - muszla św. Jakuba, żółta strzałka, kamienne krzyże i wiekowe kościoły przypominają, że jest to droga, którą przed nami szły pokolenia wierzących. Wędrowiec niesie w plecaku nie tylko chleb i wodę, ale także swoje intencje, troski, wdzięczność.
Polskie drogi do Composteli
Mało kto wie, że Camino prowadzi również przez Polskę. W ostatnich latach odtworzono wiele historycznych szlaków pielgrzymkowych. Wyróżnia się m.in. Camino Polaco, biegnące od Suwałk przez Toruń, Gniezno, Poznań aż do granicy z Niemcami, gdzie łączy się z drogami zachodnioeuropejskimi. Istnieje także Via Regia przez Dolny Śląsk i Opolszczyznę czy trasa z Jasnej Góry, symbolicznie łącząca duchowe serce Polski z grobem św. Jakuba. Te drogi przypominają, że pielgrzymowanie do Santiago nie musi zaczynać się w Hiszpanii - można wyruszyć spod własnego kościoła, a każdy krok będzie częścią tej samej wielkiej tradycji.
Pielgrzymka - lekcja pokory i jedności
Współczesny człowiek często goni za wygodą i szybkością. Samolotem można dolecieć do Composteli w kilka godzin. Ale droga piesza uczy czegoś innego - cierpliwości, wytrwałości, umiejętności przyjęcia pomocy i dzielenia się z innymi. Na szlaku pielgrzymi różnych narodów pozdrawiają się prostym "Buen Camino!”, które jest jak modlitwa w drodze.
Santiago - miasto Apostoła
Wejście na plac przed katedrą to moment, którego się nie zapomina. Wzrok biegnie ku wspaniałej fasadzie, a serce ku Bogu. Zapamiętanym z krajobrazu tego miejsca byli pielgrzymi dzierżący w rękach laski, przy nich muszle św. Jakuba, okrzyk radości oraz… leżący na placu zmęczeni pielgrzymi, którzy wpatrują się w niebo z wdzięcznością. W środku - relikwie św. Jakuba, do których pielgrzymi podchodzą, by uścisnąć figurę Apostoła i powierzyć mu swoje sprawy.
Uczestniczyliśmy we mszy św. kończącej tak naprawdę naszą pielgrzymkę, jednak nie w samej katedrze, a w niedalekim kościele sióstr benedyktynek. Nie sposób nie wspomnieć o botafumeiro - ogromnym kadzidle, które w czasie uroczystości rozhuśtuje się nad nawą katedry, wypełniając ją dymem i zapachem kadzidła. To nie tylko piękny rytuał - to znak, że nasza modlitwa wznosi się ku Bogu.
Camino dziś wciąż aktualne
Niektórzy pytają: czy w XXI wieku pielgrzymowanie ma jeszcze sens? Myślę, że właśnie teraz ma go jeszcze więcej. W świecie, który proponuje powierzchowność i hałas, pielgrzymka jest szkołą ciszy, skupienia i życia w obecności Bożej. Droga uczy też prostoty - człowiek odkrywa, że do życia potrzeba niewiele, a najważniejsze jest to, co niesiemy w sercu.
Św. Jan Paweł II, odwiedzając Compostelę w 1982 roku, mówił: "Ja, Biskup Rzymu i Pasterz Kościoła powszechnego, przybyłem jako pielgrzym do grobu Apostoła Jakuba, aby potwierdzić moje zjednoczenie z tymi wszystkimi, którzy wędrują drogami wiary”. Te słowa pokazują, że Camino to nie tylko wędrówka turystyczna, ale przede wszystkim akt wiary i świadectwo przynależności do Kościoła. I, rzecz, na jaką zwracano nam uwagę, ruch pielgrzymkowy do Santiago się odnawia - jeszcze w latach 70. XX wieku przybywali tam w ciągu roku pojedynczy pielgrzymi.
Powrót do źródeł
Jestem wdzięczny moim pielgrzymom (byli zarówno krzanowiczanie, jak i strzelczanie), że podjęli trud tej drogi. Jestem wdzięczny Panu Bogu, że pozwolił nam dojść. I jestem przekonany, że owoce tej pielgrzymki będą dojrzewać długo - w modlitwie, w relacjach, w codziennym dawaniu świadectwa. Apostoł Jakub patronuje pielgrzymom. Niech więc jego wstawiennictwo prowadzi nas na wszystkich naszych drogach - tych po Europie, po Polsce, i tych najważniejszych: po drogach naszego życia.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze