Mieszkaniec powiatu strzeleckiego przeżył prawdziwy szok, kiedy otrzymał rachunek za prąd opiewający na kwotę aż 15 tys. zł. Początkowo sądził, że to absurdalna pomyłka, która szybko zostanie wyjaśniona. W obliczu tak nietypowej sytuacji, mężczyzna postanowił szukać pomocy i zwrócił się o wsparcie do rzeczniczki praw konsumenta.
- Sytuacja była dla mężczyzny bardzo stresująca, gdyż pan mieszka sam, płacił zawsze rachunki w wysokości ok. 200 zł, nie zakupił żadnych nowych urządzeń elektrycznych - mówi Małgorzata Płaszczyk-Waligórska, rzecznik praw konsumenta w Strzelcach Opolskich.
- Wystąpiłam do przedsiębiorcy na prośbę konsumenta - opisuje. - Po sprawdzeniu licznika okazało się, że jest on uszkodzony. W trakcie badania licznik sprawdzono pod względem metrologicznym. Ustalono, że jego błędy przekraczają granice błędów dopuszczalnych dla liczników klasy dokładności B we wszystkich punktach pomiarowych - wskazuje.
- Licznik wykazywał dużą niestabilność pomiarową (od kilkunastu do kilkuset procent) - wyjaśnia Małgorzata Płaszczyk-Waligórska. - Uszkodzenie licznika skutkowało nieprawidłowym pomiarem wartości wielkości mierzonych oraz błędnym zapisywaniem danych w rejestrach licznika, zarówno w rejestrach wartości bieżących jak i w rejestrach wartości historycznych. W przypadku stwierdzenia błędów w pomiarze lub odczycie wskazań licznika lub innych nieprawidłowości, które spowodowały zawyżenie albo zaniżenie należności za pobrany prąd, wykonywane są korekty faktur. Sprawa na szczęście szybko się wyjaśniła.
Rzeczniczka podkreśla, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Nawet jeżeli otrzymamy zawyżony rachunek, zawsze warto złożyć reklamację lub skorzystać z pomocy rzecznika praw konsumentów.
Czytaj wszystkie najważniejsze informacje z powiatu strzeleckiego. Kup aktualne e-wydanie "Strzelca Opolskiego"!











Komentarze